Przysiadłem na pochyłym konarze, w pewnym momencie wydawało mi się, że na pieńku metr obok coś się poruszyło... pomału przygotowałem aparat i pstryk. Ona do końca udawała, że jej nie ma
Przysiadłem na pochyłym konarze, w pewnym momencie wydawało mi się, że na pieńku metr obok coś się poruszyło... pomału przygotowałem aparat i pstryk. Ona do końca udawała, że jej nie ma
Ostatnio edytowane przez Waldemar ; 18-07-2016 o 15:44
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki