wątek ten dedykuję Krysi która na pytanie :
nie wiedziałaś,że nasz Rzeszów jest pięknym miastem?
napisała : no nie wiedziałam;-))
.
Zacznijmy od początku, czyli tytułu który wiele mówi.
... moj-Rzeszów to brzmi prawie jak mój Rzeszów, ale może też się kojarzyć z wyznaniem mojżeszowym i nie bez powodu.
Przedwojenny Rzeszów to mały galicyjski grajdołek zamieszkały w większości właśnie przez wyznawców tej wiary.
Ale co dzisiejsze miasto ma wspólnego z tamtymi czasami ? I tu dochodzimy do pewnego fenomenu który może zastanawiać i budzić podziw.
Dzisiaj to miasto zaskakuje ludzi którym podróż każe zatrzymać się na dłużej.
Jeśli jest to rasowy turysta to oczywiście zapyta o zabytki.
Najstarszym obiektem w mieście jest kilkusetletnia fara
hm.11_7628.jpg.
w ostatnich czasach jej fasada odzyskała blask sięgający gotyku.
Wnikliwy turysta wejdzie do środka i zacznie odszukiwać nagrobnych rzeźb dawnych właścicieli , rzeźb wykonanych przez dawniejszych mistrzów.
Ale współcześni mieszkańcy nie zwracają na to uwagi. Bardziej interesuje ich pobliski rynek i imprezy które odbywają się tam na wolnym powietrzu.
Te i inne zabytki giną jako mniejszość w całości zabudowy , współczesnej zabudowy która zdominowała krajobraz.
Patrząc ze wzgórz otaczających miasto widzimy malowniczo rozłożone budynki ukryte w zieleni.
hm11_7599.jpg
.
Rzeszów - miasto jednego pomnika ? ...czy coś więcej.
Zapraszam wszystkich do podzielenia się swoimi opiniami i wrażeniami .
Zakładki