Rynek?

Zaglądnąłem bo chciałem przekazać radosną nowinę ;-) i wpadłem na nierozwiązaną zagadkę. To najpierw próbuję odgadnąć a potem wiadomość: jadąc na kładkę na Wisłoku, tę między Boguchwałą a Rzeszowem, nie trzeba już zjeżdżać na główną drogę w Boguchwale. Aby znaleźć skrót (na razie nie jest oznaczony) trzeba już w Boguchwale skęcić na siłownię na wolnym powietrzu. Dalej już sobie poradzicie, nawet dwie opcje są - nad Wisłokiem (ale uwaga, na razie na początku błoto a potem kilkadziesiąt metrów nowiutkiej ścieżki pod wodą) albo ulicą Grunwaldzką.