Witaj na forumie !
Twój post bardziej by pasował w dziale "Wschodni Łuk Karpat" , ale wracając do 6-letniego dzieciaka to
zamiarowana trasa przez Ciebie charakteryzuje się sporymi przewyższeniami czyli max w górę a potem max w dół , a potem powtórka tego na Ostrą,kolejna powtórka na Równą i jeszcze raz max w dół do Łumszorów po to aby na Holicę wspinać się max w górę.
Czy to nie za dużo dla dzieciaka ? Tylko pierwszy etap (Sianki- Pikuj) jest spokojny i przyjazny, reszta to totalna huśtawka.
Co do zielonego szlaku na Kińczyk to wszystkie (sprzeczne) informacje są prawdziwe, ale tu niech się inni wypowiedzą.
Zakładki