Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 45

Wątek: Wyjazdy z SKPB [wydzielony]

  1. #11
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Cztery pory roku na Zakarpaciu

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    slaskie i krakowski tez tak maja...
    Że hę ?

    Reprezentuję gliwickie SKPG.

    B.

  2. #12
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Cztery pory roku na Zakarpaciu

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    Że hę ?

    Reprezentuję gliwickie SKPG.

    B.
    wiem

    z tym kolem bylam dwa razy na wakacyjnych wyjazdach- jeden byl totalnie abstynencki pod grozba wydalenia z obozu ( ja opuscilam go po 3 dniach bo czulam sie jak na koloniach w podstawowce drugi byl super i na totalnym luzie ale z tego co pamietam prowadzacy przewodnik mial potem jakies nieprzyjemnosci w kole bo kilka uczestniczek na niego donioslo ze nie przestrzega regulaminu... nie bede pisac ksywek prowadzacych obozy bo zbyt duzo ludzi moze ich znac (moge ci napisac na PW)

    juz nie wspominam o roznych incydentach w chatce na adamach, np. gdy jakis chatkowy (na okolo kolo lat 20) odbiera starszemu panu wino ktore tamten chcial wypic z zona do kolacji.. Powolujac sie na regulamin kola..

    wiem, ze napewno nie wszyscy... ale odnioslam takie wrazenie ze kola SKPB/G odnosza sie do alkoholu w gorach z duza doza wrogosci... moze jestem w błedzie, moze wyciagam wnioski na podstawie zbyt malej ilosci przykladow..

    z katowickim SKPB nawet sie wozilam jakis czas z dwoma kursami jako sympatyk i mam wrazenie ze tam jeszcze bardziej bylo to przestrzegane..

    a twoje , basiu, spostrzezenia sa inne?
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  3. #13
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Cztery pory roku na Zakarpaciu

    No cóż - co do tej pierwszej osoby prowadzącej - ma pewne podejrzenia, kto to był.
    Możesz je potwierdzić na priv, bo na publicznym forum nie będziemy pisać nicków.

    Faktem jest ze u nas w kole istnieją dwie frakcje - jedna kilkuosobowa "abstynencka", która jednocześnie zarządza chatką na Adamach i druga, znacznie liczniejsza, która ma diametralne inne zdanie.

    Różnimy się zresztą nie tylko tym.
    To jednak nasze wewnętrzne sprawy, więc nie chcę o tym pisać.

    Jednak od siebie mogę napisać, że postępowanie niektórych "chatkowych" z chatki na Adamach oceniam bardzo krytycznie.
    Ostatnio zresztą zazwyczaj nie są to członkowie SKPG.

    U mnie na obozach, a prowadzę ich sporo - nie ma problemów z wypiciem piwa, czy wina, ale przesadzać nie należy.
    Muszę jednak napisac że nigdy ale to nigdy, jak prowadziłam w życiu chyba ze 40 obozów wędrownych nie zdarzyło mi sie aby ktoś tak na prawdę przesadził.
    Owszem zdarzały sie rózne sytuacje (np. taszczenie jednego uczestnika "w stanie nieważkości" nocą przez cały Lwów, bo załatwili go Ukraińcy w pociągu), ale nie było krytycznych.
    A nawet jak ktoś z lekka przesadził - to zrobił to po cichu i poszedł spać.

    Imprez kursowych prowadziłam jeszcze więcej (co roku średnio 3-4), za to krótszych i na prawdę nie widzę nic złego jak wieczorem kursanci napiją się piwa lub grzańca razem z prowadzącym.
    Jak zwykle bez przesady.

    Co do innych kół - jest różnie.
    Jeździłam na imprezy z SKPB Warszawa, SKPB Lublin, SKPB Katowice i ostatnio z SKPG Kraków.

    Ostrą prohibicję na imprezach i na kursach stosuje SKPB Warszawa.
    SKPB Lublin - ostra prohibicja na kursie, na imprezach własnych - wręcz przeciwnie obozów dla osób z zewnątrz o ile wiem - nie prowadzą.

    SKPG Kraków - tak jak u nas - na imprezach i na kursie można ale bez przesady.
    SKPB Katowice - niejednokrotnie byliśmy razem na imprezach kursowych, piliśmy wspólnie piwo, też rzecz jasna bez przesady.

    Chodzi o jedno-dwa piwa, ewentualnie grzaniec wieczorem, na więcej i tak nie ma czasu, jednak te wszystkie wyjazdy, zwłaszcza kursowe są bardzo intensywne pod względem nauki, taka ich rola.

    Z innymi kołami studenckimi nie jeździłam.

    Pozdrowienia

    Basia

    P.S.
    Jak to już zauważyli koledzy z frakcji rzeszowskiej, ja w górach pić nie lubię i nawet najlepszych pyszności nie pijam, bo bardzo źle mi się chodzi po alkoholu, ale wieczorem to co innego.
    Ostatnio edytowane przez Basia Z. ; 18-05-2011 o 23:07

  4. #14

    Domyślnie Odp: Cztery pory roku na Zakarpaciu

    Hmm nie wiem co można robić w namiotach do 9-tej, to już pewne ekstremum
    A trasy na wyjazdach otwartych na ogół są dość krótkie, ok 20 km, to dla wytrawnego piechura tylko 4 godziny marszu, więc tempo chodzenia jest naprawdę niewyszukane i jest dużo przerw na odpoczynek i podziwianie widoków.

    Co do prohibicji to oficjalnie jest, a w praktyce chodzi o to żeby nikt się nie obudził na kacu Oczywiście w każdym środowisku się trafia jakiś fanatyk, o którym krążą legendy i przez którego całej organizacji wystawia się łatkę, ale takie historie jak z tym chatkowym to moim zdaniem zupełny margines.

  5. #15
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Cztery pory roku na Zakarpaciu

    Cytat Zamieszczone przez lukasz-l Zobacz posta
    A trasy na wyjazdach otwartych na ogół są dość krótkie, ok 20 km,.
    20 km po gorganach z duzym plecakiem to jest krotka trasa... ok...nie mam wiecej pytan...

    a 20km w 4 godziny? kiedys slyszalam , ze 5km/h to jest srednie tempo marszu piechura po plaskim i bez obciazenia...
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  6. #16
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Wyjazdy z SKPB [wydzielony]

    Ha ha ha;-)
    Ja też już nie mam więcej pytań.
    Najbardziej mi się podobał Sylwester 2 lata temu jak spaliśmy do 15-więc pobudka o 9 to wczesna pobudka!
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  7. #17
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,219

    Domyślnie Odp: Wyjazdy z SKPB [wydzielony]

    Lukasz :
    A trasy na wyjazdach otwartych na ogół są dość krótkie, ok 20 km, to dla wytrawnego piechura tylko 4 godziny marszu,
    GRATULACJE !!!

  8. #18
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: Cztery pory roku na Zakarpaciu

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    a 20km w 4 godziny? kiedys slyszalam , ze 5km/h to jest srednie tempo marszu piechura po plaskim i bez obciazenia...
    Średnie tempo piechura po płaskim to 6-7km/h.Te 5km/h po górach to raczej też spacer niż forsowny marsz.
    Jak łaziłem z worem po BN,to robiliśmy dziennie ok 25-30 km nie stroniąc po drodze od sklepów z piwkiem
    Pozdrav

  9. #19
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,182

    Domyślnie Odp: Cztery pory roku na Zakarpaciu

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    ...
    Jak łaziłem z worem po BN,to robiliśmy dziennie ok 25-30 km nie stroniąc po drodze od sklepów z piwkiem
    Taaa...babka też to mi kiedyś czytali
    Ale wtedy to sklepy stroniły od miejscowości i żeby coś łyknąć to pewnie od jednego do drugiego taki dystans trzeba było pokonać
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  10. #20
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: Cztery pory roku na Zakarpaciu

    Cytat Zamieszczone przez sir Bazyl Zobacz posta
    Taaa...babka też to mi kiedyś czytali
    Ale wtedy to sklepy stroniły od miejscowości i żeby coś łyknąć to pewnie od jednego do drugiego taki dystans trzeba było pokonać
    Zważ na to że się łaziło szlakiem,drogami a nie chaszczowało elegancko.Przy naszym dzisiejszym krzaczkowaniu jak się uda dychę przejść to dobrze,he he
    Zresztą teraz dystans mi jest obojętny,wolę dobrze poniebieskoptaszyć
    A tak żeby nie być gołosłownym to Krynica - Rotunda (I biwak) daje jakieś 25km,następny Olchowiec też coś koło tego,może ciut więcej itp
    Ostatnio edytowane przez Browar ; 19-05-2011 o 16:45
    Pozdrav

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. O rowerach [wydzielony]
    Przez Grzesiek w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 85
    Ostatni post / autor: 05-04-2012, 19:21
  2. Kurs przewodnicki i slajdy - SKPB Lublin
    Przez jacob.p.pantz w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 16-10-2008, 13:37
  3. Beskid Niski - XXXV Rajd SKPB Lublin 15-19.10
    Przez jacob.p.pantz w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 06-10-2008, 15:27
  4. Rajd SKPB Lublin
    Przez jacob.p.pantz w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 13-05-2008, 15:55
  5. Rajd SKPB Warszawa
    Przez dziabka1 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 16-04-2008, 11:57

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •