Buba

na ostatnim prywatnym wyjezdzie budzilem chlopakow o 5 czasu ukrainskiego(hehe czyli 4 polskiego) rano a jak raz sie raz dlugo zbierali i wyszlismy dopiero 7.45 to bylem zly jak ta lala Jasne, co kto lubi! Tutaj chlopaki byli uprzedzeni o takim zamordyzmie hehe

KOnczylismy ok 17.30-18.30 bo koncowka lutego to mozna sobie juz pozwolic na dlugie wedrowanie.

A, ALKOHOL TWOJ WROG!!! wiec lej go.... prosto wiadomo gdzie

P.

Opowiadam o prywatnym wyjezdzie, nie jestem zwiazany z SKPB Wawa, choc mam tam znajomych i jest bardzo prawdopodobne ze bede bacowal w lato Teodorowke przez 2 tygodnie.