Strona 16 z 104 PierwszyPierwszy ... 6 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 26 66 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 1033

Wątek: Zostać zakapiorem

  1. #151
    Bieszczadnik Awatar skylux
    Na forum od
    06.2008
    Rodem z
    Leżajsk
    Postów
    122

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    A nie przypominają Wam te dyskusje czegoś, co już widzieliście? Dla przypomnienia i rozluźnienia (zwłaszcza od 2 min 44 sek.) http://www.youtube.com/watch?v=acvxW...eature=related
    "W tak pięknych okolicznościach przyrody... i niepowtarzalnej... " J.H.

  2. #152

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez Ostatni_Mohikanin Zobacz posta
    Samotny Włóczykiju - sam stawiasz się w takiej pozycji. Sam stawiasz mur podkreślając ciągle JA i wy (i czasem mam wrażenie, że "wy" to forumowicze, a czasem że "wy" to nawet wszyscy Polacy). Wiele Twoich wypowiedzi to oceny i szufladkowanie o czym już pisałem kiedyś. Ciągle pouczasz innych pisząc: "nie odróżniasz", "nie rozumiesz", "musisz się z tym oswoić", itp. To prosty przekaz: "ja wiem lepiej". Dowolny temat podsumowujesz "komercja jest bez szans". Poruszyłeś wiele ciekawych wątków, ale forma dyskusji sprowadza wszystko do znudzenia tematem i wybuchów agresji, bo to przydługie teoretyzowanie, bicie piany i zero konkretów.
    Czasem to Twoje pisanie faktycznie sprawia wrażenie naciągania... "nieważne jak, byle by się o mnie dużo mówiło".
    Czas na konkrety, masło maślane i bicie piany staje się już nużące, "musisz się z tym oswoić".
    Życzę powodzenia w realizacji zamierzeń i chętnie przeczytam rejację z dokonanych faktów.
    Pozdrawiam.
    Ci "wy" to są agresywni zwolennicy komercji i konsumpcji, nie wszyscy użytkownicy tego forum. Gdybym uważał, że to forum jest takie złe, to bym na nie nie wchodził. Zresztą niektórzy tutaj stawali po mojej stronie.
    Zarzucasz mi wybuchy agresji, bicie piany i zero konkretów. Przypominam, że to nie ja nazywałem dyskusje na temat konkretnych problemów zakapiorów (uprawa topinamburu, zagrożenie ze strony niedźwiedzi) "bełkotem". To nie ja usiłowałem każdą dyskusję sprowadzić do osobistej pyskówki.
    I czy każdemu, kto uważa, że to on ma rację, a nie Ty, zarzucasz "pouczanie"? Czy w nowej pracy również zachowywałbyś się w ten sposób?
    Przypominam też, że żyjemy podobno w wolnym kraju i każdy ma prawo uważać, że ma rację. Zamiast więc robić z tego zarzut, sensowniej byłoby zażądać na tę rację dowodów. Przypominam również, że przez całe lata to ludzie mający przeciwne do moich poglądy mówili nam o "nieuchronnych procesach cywilizacyjnych" do których musimy się jakoby dostosować. Nawet zawód i miejsce zamieszkania ludzie wybierali na podstawie takich "rad". Czy wtedy Ci to też przeszkadzało, czy też się z tym godziłeś? Nie musisz odpowiadać mnie, odpowiedz sam sobie.
    Wreszcie przemiany polityczno-gospodarcze na świecie nie zależą od tego, co powiem sobie ja lub Ty, tylko po prostu od obiektywnych faktów. Fakty te wskazują jednoznacznie, że okres konsumpcji i komercji się już kończy. I wszyscy powinniśmy się na to przygotowywać. We własnym dobrze pojętym interesie. Nie trzeba wcale czytać moich postów, żeby o tym wiedzieć. Wystarczy oglądać "Wiadomości".

    Cytat Zamieszczone przez laszlo Zobacz posta
    Przecież pracownicy Lasów Państwowych to trybiki wielkiej machiny działającej w komercyjnym systemie. Masz zamiar negocjować z kimś takim? Ty, jedyny wolny i inteligentny człowiek?
    Niepotrzebna ta uszczypliwość. Gdyby LP były czysto komercyjne, to by prowadziły "gospodarkę" taką, jaką prowadzą obecnie wielkie koncerny np. w Amazonii. A i u nas się do zdarzało w XIX w., szczególnie po konfiskatach majątków powstańców - ale o tym sza...

    Więc po co założyłeś kilka podobnych wątków?
    Wątki te są podobne o tyle, że zahaczają o ten sam światopogląd. Natomiast dotyczą czego innego. Książka to jedna inicjatywa, zakapiorstwo to druga, BI to trzecia. Ale nie rozumiem, dlaczego z zakładania wątków przeze mnie miałaby wynikać chęć dyskusji z ludźmi zachowującymi się napastliwie.


    Mam nadzieję, że inni również podzielają zdanie Ostatniego Mohikanina, że powinniśmy przejść do konkretów, a więc przejdźmy. Podawano tu w wątpliwość sens uprawy topinamburu i łowienia raków. Czy ktoś z Was ma jeszcze jakieś argumenty przeciw uprawie topinamburu, albo czy wiecie coś konkretnego o rakach amerykańskich i ewentualnej nieopłacalności połowów?
    Chyba odnośnie zbierania bukwi nie ma wątpliwości?
    Ostatnio edytowane przez Samotny Włóczykij ; 18-06-2011 o 21:12

  3. #153
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    A ja myślę, że larwy chrabąszcza to dobry pokarm dla zakapiora i może by LP na takiego COŚia milszym okiem spojrzały
    Marcin

  4. #154
    Bieszczadnik Awatar jank
    Na forum od
    10.2008
    Postów
    78

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez Samotny Włóczykij Zobacz posta
    Wreszcie przemiany polityczno-gospodarcze na świecie nie zależą od tego, co powiem sobie ja lub Ty, tylko po prostu od obiektywnych faktów. Fakty te wskazują jednoznacznie, że okres konsumpcji i komercji się już kończy.[/B]
    Mógłbyś rozwinąć - jakie to fakty ?

  5. #155
    Bieszczadnik Awatar curik
    Na forum od
    03.2011
    Rodem z
    39-200
    Postów
    98

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez jank Zobacz posta
    Mógłbyś rozwinąć - jakie to fakty ?
    Faktem jest Samotny Włóczykij. Czy jedyny?

  6. #156
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,486

    Domyślnie Jak w takim małym pudełku zmieścic taka dużą orkiestrę?

    Miejsce akcji: tzw. chatka studencka, dość wysoko w górach, bez drogi, bez prądu, telefonu i innych wygód. Czas akcji: początek lat 70. XX w. , koniec grudnia.

    Bohaterowie: kilkunastu dziwaków, co to we święta nie mogą w domu wytrzymać, bo w góry ich ciągnie.

    W Polsce wyprodukowano właśnie pierwsze magnetofony kasetowe, licencyjne MK-125. Taki magnetofon przyniósł ze sobą Jasiu. Każdego wieczora zakładał słuchawki i – podobno – uczył się języków. Nie wiem jakich, bo nie było słychać.

    Pewnego razu Jasiu włączył magnetofon bez słuchawek i z głośnika rozległy się dźwięki jakiegoś koncertu symfonicznego. Tu odezwał się Docent: Jasiu, jak to możliwe, że w takim małym pudełku zmieści się taka duża orkiestra? Wypowiedział to tak poważnie i z takim przekonaniem, że nie tylko Jasiu ale także kilku innych, uczynnych kolegów zaczęło mu tłumaczyć zjawisko zapisu magnetycznego i wyjaśniać zasadę pracy magnetofonu. Docent niby kiwał głową, że rozumie ale nie ze wszystkim się zgadzał i dopytywał się dalej. No skrzypce, to ja rozumiem, cienkie są, zmieszczą się na takiej taśmie. Ale taki kontrabas albo helikon to się na pewno nie zmieści. Fachowiec od akustyki – a i taki był tutaj - zauważył, że Docent ma poniekąd rację. Odtwarzanie niskich częstotliwości na takim sprzęcie rzeczywiście nie jest rewelacyjne. A Docent pytał dalej: A jakby ta orkiestra była jeszcze większa, to czy trzeba by większe to pudełko zrobić? Ja także – przyszły elektronik – poczuwałem się do obowiązku objaśnić Docentowi kilka kwestii. I mieliśmy temat na cały wieczór.

    Od tego czasu minęło prawie czterdzieści lat, a ja do dziś nie wiem, czy Docent mówił poważnie, czy wpuszczał nas w maliny.

    P.S.1. Wspomniane w opowiadaniu imiona i pseudonimy są prawdziwe, mam nadzieję, że bohaterowie nie czytają tego forum.
    P.S.2. Zbieżność tematyki mojego opowiadania z wątkiem, do którego je przyczepiłem jest przypadkowa i tematu nie będę kontynuował.

  7. #157
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,865

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez Samotny Włóczykij Zobacz posta
    Mam nadzieję, że inni również podzielają zdanie Ostatniego Mohikanina, że powinniśmy przejść do konkretów, a więc przejdźmy. Podawano tu w wątpliwość sens uprawy topinamburu i łowienia raków. Czy ktoś z Was ma jeszcze jakieś argumenty przeciw uprawie topinamburu, albo czy wiecie coś konkretnego o rakach amerykańskich i ewentualnej nieopłacalności połowów?
    Chyba odnośnie zbierania bukwi nie ma wątpliwości?
    Tak jak powiedział laszlo, zapoznaj się z ustawą o lasach. Pogadamy jak będziesz miał zgodę na naruszanie ściółki i kopanie gruntu, nie mówiąc o wprowadzaniu upraw roślinnych. Plus szałas, plus walka o ogień.
    Cytat Zamieszczone przez Samotny Włóczykij Zobacz posta
    Nie rozumiem - zmielenie miałoby wpływać na skład chemiczny bukwi? Teoretycznie możliwe, ale dziwne.
    Wiesz, w sumie gdzie by to nie było, możesz mieć kłopoty z przetrwaniem. Tu akurat, gubi Cię brak zrozumienia tekstu. Nie chodzi o mielenie bukwi, ile o proces prażenia, czyli obróbkę termiczną, ta zmienia skład chemiczny. W tym przypadku skończyłoby się jedynie na rewolucji żołądkowej...

    Ps. Jestem przekonana, że do tego pudełka kontrabas się nie zmieści:)))

  8. #158

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez maciejka Zobacz posta
    Tak jak powiedział laszlo, zapoznaj się z ustawą o lasach. Pogadamy jak będziesz miał zgodę na naruszanie ściółki i kopanie gruntu, nie mówiąc o wprowadzaniu upraw roślinnych. Plus szałas, plus walka o ogień.
    Gdyby było tak, jak mówisz, nie miałby miejsca ani jeden obóz harcerski. A jako włóczęga z doświadczeniem zdaję sobie doskonale sprawę, że leśnicy w praktyce nie mają nic przeciwko paleniu ognisk, jeśli jest zachowane bezpieczeństwo ppoż. Mam więc uprzejmą prośbę o udzielanie mi rad, a nie o straszenie, bo strachów się nie boję.

    Wiesz, w sumie gdzie by to nie było, możesz mieć kłopoty z przetrwaniem. Tu akurat, gubi Cię brak zrozumienia tekstu. Nie chodzi o mielenie bukwi, ile o proces prażenia, czyli obróbkę termiczną, ta zmienia skład chemiczny. W tym przypadku skończyłoby się jedynie na rewolucji żołądkowej...
    To Ciebie gubi brak zrozumienia tekstu, bo tekst źródłowy brzmiał brzmiał:
    Owoce zawierają szkodliwą faginę oraz kwas szczawiowy i dlatego na surowo można zjeść tylko niewielką ilość albo prażone i zmielone
    Wynika z niego więc, że mielenie może jakoś wpływać na uzdatnienie do spożycia. To właśnie wydało mi się dziwne. Obróbka termiczna nie zdziwiła mnie absolutnie, bo jest to metoda stosowana w przypadku wielu płodów rolnych.

    Za parę lat będziecie się wstydzić, że ktoś chciał z Wami po prostu pogadać na konkretny temat, a Wy zamiast tego albo urządzacie bicie piany bezsensowną i kompromitującą Was pseudokrytyką, albo atakowaliście go, albo straszyliście. Żeby nie było wątpliwości - chodzi nie o wszystkich forumowiczów, ale o miłośników komercji, którzy za wszelką cenę chcą udowodnić sobie w pierwszym rzędzie, że powrót do wartości sprzed 1989 r. jest niemożliwy, bo po 1989 r. nastał przewrót i "wszystko jest zupełnie inaczej", a nam pozostaje się do tego dostosować. I w tym celu, żeby nie okazało się, że jest przeciwnie, starają się wymyślić najrozmaitsze absurdy, żeby tylko odsądzić go od czci i wiary, oraz zniechęcić do realizacji pomysłu. Innych udało się Wam niestety skutecznie odstraszyć.

  9. #159
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez Samotny Włóczykij Zobacz posta
    Za parę lat będziecie się wstydzić, że ktoś chciał z Wami po prostu pogadać na konkretny temat, a Wy .
    Ja myślę, że niektórzy JUŻ się wstydzą, że dali się wciągnąć w tę bezsensowną dyskusję.
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  10. #160

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez jank Zobacz posta
    Mógłbyś rozwinąć - jakie to fakty ?
    1. Kompromitacja przodowników kapitalizmu, którzy pierwsi wyciągnęli rękę po państwowe dotacje,
    2. Kryzys gospodarczy, z którego wyjścia nie widać,
    3. Koniec końca historii, czyli powrót do rozstrzygnięć politycznych za pomocą siły militarnej, od zamachu na WTC po Gruzję,
    4. Rosnąca ilość "państw upadłych". Mamy już takie dość blisko własnych granic - albańskie Kosowo. Jeśli dodamy do tego spadek autorytetu władz w całej Europie (w tym w Polsce), to widać, że ta tendencja będzie się rozszerzała. Bo zanim państwo upadnie w realu, upada w głowach obywateli,
    5. Nie mamy żadnego powodu sądzić, że akurat Polskę to wszystko ominie, ponieważ nasze położenie geopolityczne powoduje raczej krzyżowanie się problemów. Mieliśmy już bardzo podejrzaną katastrofę w Smoleńsku i jeśli ktoś myśli, że o tym da się po prostu zapomnieć, to się myli. I nie mówię o tym dlatego, że kocham Kaczyńskiego i marzę o zemście na PO i Putinie. Nawet zaś, gdyby nas akurat wojna spotkać nie miała, to wypada pamiętać o rzymskiej zasadzie: "SI VIS PACEM, PARA BELLUM".
    6.
    Wreszcie cały ten ustrój był oparty w gruncie rzeczy na zarabianiu na destrukcji. Pisałem np. w mojej książce, że istotą masowej turystyki miało być wyprzedawanie się z tożsamości inteligenckiej. Otóż nie można niszczyć w nieskończoność, bo w końcu nie ma już czego burzyć.

    Tutaj można znaleźć parę ciekawych spostrzeżeń (wytłuszczenie moje). Skrótowo i prosto z mostu (choć zanadto dosadnie):
    http://wiadomosci.onet.pl/waszymzdan...3,artykul.html
    Planowanie, ALEŻ TO RELIKT KOMUNIZMU! IDZIEMY TOTALNIE NA ŻYWIOŁ!!! Bo przecież nad wszystkim czuwa nie tyle Opatrzność Boska, ale ...równie mityczna "niewidzialna ręka wolnego rynku". Tyle tylko, że OD wybuchu II wojny światowej, coś takiego jak "wolny rynek" NIE ISTNIEJE, z wyjątkiem marginalnych obszarów gospodarczego zadupia. A to, co uwolnią planiści, MOMENTALNIE przejmuja pod kontrolę ...spekulanci, zwani dla zmyłki "agresywnymi inwestorami strukturalnymi".
    NAJSILNIEJSZYM ARGUMENTEM za rezygnacją z wolnego i niekontrolowanego obrotu gospodarczego było udokumentowane stwierdzenie, iż ZAWSZE na końcu cyklu koniunkturalnego występującego w wolnym rynku jest ...WOJNA, a po hekatombie II wojny światowej Ludzkość miała wojen ...dość! Więc powołano najpierw Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, potem EWG, a na koniec Unię Europejską, TYLKO W JEDNYM CELU: KOORDYNOWANIA poczynań gospodarczych, aby spory gospodarcze rozwiązywać przy stołach, A NIE jak do tej pory bywało, przy pomocy armii na polach wojennych kampanii! Po prostu księgowi udokumentowali to, że ZNACZNIE TANIEJ jest komuś wypłacić odszkodowania, za zaniechanie niepożądanych zachowań gospodarczych, niż potem ponosić koszty wojennych reparacji i odbudowywania zrujnowanych krajów, wraz z ich gospodarkami.

    Zatem DO MOMENTU, aż w Unii i w USA DOMINOWAŁO planowanie, którego nie wolno utożsamiać z "centralnym planowaniem" obecnym na każdym kroku w gospodarkach Demoludów, zwane "INTERWENCJONIZMEM GOSPODARCZYM", Gospodarka Świata Zachodu rozwijała się stabilnie, a LUDNOŚĆ ODCZUWAŁA STAŁY WZROST tak zwanej stopy życiowej! Czemu, temu, że ludzie MIELI ZAGWARANTOWANY DOSTĘP DO ...PRACY i to pracy GODZIWIE OPŁACANEJ.

    Skutecznym czynnikiem stabilizującym ten trend była, paradoksalnie ...OBECNOŚĆ ZSRR i ekspansja propagandowa obozu krajów "socjalizmu realnego", czyli stricte feudalnie zorganizowanych krajów, tworzących imperium socjalizmu sowieckiego. (W tamtym systemie PO PROSTU ZASTĄPIONO, drogą mniej lub bardziej krwawego rewolucyjnego przewrotu, kastę nietykalnej i uprzywilejowanej szlachty rodowej na ...kastę partyjnych aparatczyków, która z czasem zaczęła przyjmować strukturę rodową)! Po prostu PAZERNI bankierzy szybko pojęli "oczywistą oczywistość", głoszącą to, że SYTY ORAZ MAJĄCY ZA CO ŻYĆ MOTŁOCH NIE JEST ZDOLNYM DO WZNIECENIA REWOLUCJI, więc bezpieczniej będzie czerpać MNIEJSZE pożytki, ale bez ryzyka ich utraty w wyniku rewolucji. Kiedy jednak ZSRR i imperium Sowietów ZESZŁY z tego Padołu, MOMENTALNIE OBUDZIŁY SIĘ DEMONY, które zapytały obrzydliwie bogatych krezusów z międzynarodowej finansjery: CZY NADAL MUSZĄ pozwalać swołoczy na dostatnie życie, skoro zarobią zdecydowanie więcej, kiedy wytwarzaniem dóbr zajmą się ...Czajniki, a dokładniej NIEWOLNICY z komunistycznych Chin i reszty Azji, w ostateczności Latynosi, skoszarowani w "strefach ekonomicznych", funkcjonujących na zasadach wypracowanych w sowieckich ...Gułagach, czyli praca, praca, praca, a jak zachorujesz, to kop w excusez-moi, dupę, bo na leczenie nikogo nie stać. Oczywiście to, co zarobi pracownik starczy na ...zakupy i opłaty, oraz na prezent świąteczny dla najbliższych.
    Jeśli ktoś chce z tym dyskutować i dalej ciągnąć wątek polityczno-gospodarczy, proponuję założyć nowy temat.
    Ostatnio edytowane przez Samotny Włóczykij ; 19-06-2011 o 23:19

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Pragne zostać nowym Połoniną
    Przez człowiek wiatr w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 154
    Ostatni post / autor: 05-11-2013, 22:40

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •