Strona 4 z 104 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 14 54 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 1033

Wątek: Zostać zakapiorem

  1. #31

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    Mowisz ze chcesz zostac tym zakapiorem i mieszkac w szalasie dwa lata.. a co pozniej? wrocic do wielkiego miasta?czyli szalasowanie potraktowac jak przedluzony oboz harcerski? czy przeniesc sie w inne miejsce?
    Potem będę miał inne zadania do wykonania. Tak samo, jak teraz - moje zadania w wielkim mieście się kończą, na widnokręgu pojawia się szałas zakapiorski. Potem szałas przestanie być potrzebny i trzeba będzie znów zrobić coś innego, choć raczej nie wielkim mieście. Bo wędrówką jedną życie jest człowieka...

  2. #32
    Bieszczadnik Awatar haru112
    Na forum od
    04.2010
    Rodem z
    Łuków
    Postów
    20

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    mozesz to wszystko zrobic pozostając Samotnym Włóczykijem :) robisz to dla tytułu jakze zacnego "ZAkapiora" :) zakoncz ten temat poki co, zacznij realizowac swoje zamiary, po co sie z tym afiszujesz??? chcesz poparcia, cieplych słów, potrzebujesz motywacji od innych??? patrzac po komentarzach to ich tutaj nie dostaniesz za wiele.

  3. #33
    Bieszczadnik Awatar Ala
    Na forum od
    06.2004
    Postów
    66

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    A co to znaczy, ze jestes ( jak piszesz) pasowanym bieszczadnikiem?

  4. #34
    Bieszczadnik Awatar Biały 13
    Na forum od
    02.2010
    Rodem z
    Wawa
    Postów
    246

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    hmm ... dzięki za wyczerpującą odpowiedź której za bardzo nie rozumiem ... lecz może po przeczytaniu wielokrotnie zrozumiem porównanie między jedną osobą mieszkającą w szałasie, a zorganizowanym obozem harcerskim ...

    powodzenia ...
    Postawcie na harcerstwo, postawcie na Szczep im. "Zośki"!
    przekaż swój 1% http://60i148.org/

  5. #35
    Bieszczadnik Awatar Kubryk
    Na forum od
    05.2011
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    34

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Samotny Włoczykiju. Udało Ci sie wywołać dyskusję o własnym pomyśle - może właśnie o to glównie Ci chodziło? Znam kilku "bieszczadników", ale oni najpierw robili, a później ewentualnie opowiadali o tym czego dokonali. Piszesz o turystach używając określenia "stonka". To niezbyt ładne określenie. Ludzie Bieszczadów określani jako "zakapiory" mimo swoich wielu wad, mieli niewątpliwie jedną zaletę: szanowali innych. Określanie innych jako "stonka" świadczy o pogardzie i arogancji. Z pewnością nie przystoi to komuś pretendującemu do miana "zakapiora". Jeśli masz marzenie - zrealizuj je - po prostu zrób to, bez zbędnego gadania. Jak Ci się uda, opowiesz jak było. Życzę powodzenia

  6. #36

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Także życzę Ci powodzenia.
    Ale z Twoich postów wnioskuję, że naczytałeś się Stachury, może na dodatek Wojaczka, posłuchałeś w trudnych chwilach piosenek bieszczadzkich...
    To wszystko jednak tak fałszywie mami, wciąga - chciałoby się tak jak Oni zdobywać wolność własną, sprawdzić siebie.
    Ale niestety to jest tylko piękna literatura - słowa; zważ jaką cenę zapłacili ci pisarze za to jak "eksperymentowali" ze sobą samym. Jak okropną cenę zapłacili.
    Ale to pięknie opisali i w tym opisie zastawili pułapkę intelektualną.
    To nie sztuka zamieszkać przez dwie zimy w namiocie, ale jeszcze nadać temu jakiś sensowny wymiar - wymiar przynajmniej na relacji na Forum - ale po cichu pojechać w Biesy, zakosztować tego niełatwego życia - no i po tej próbie zdać nam relację.
    Miejmy nadzieję, że Stachura nie przewróci się w grobie.
    Jeszcze raz powodzenia

  7. #37
    Bieszczadnik Awatar Biały 13
    Na forum od
    02.2010
    Rodem z
    Wawa
    Postów
    246

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez Biały 13 Zobacz posta
    hmm ... dzięki za wyczerpującą odpowiedź której za bardzo nie rozumiem ... lecz może po przeczytaniu wielokrotnie zrozumiem porównanie między jedną osobą mieszkającą w szałasie, a zorganizowanym obozem harcerskim ...

    powodzenia ...
    PS: http://forum.bieszczady.info.pl/show...zadzki-to-idol przeczytaj sobie ten wątek :) Tak dla samego siebie ...
    Postawcie na harcerstwo, postawcie na Szczep im. "Zośki"!
    przekaż swój 1% http://60i148.org/

  8. #38
    Bieszczadnik Awatar wadera
    Na forum od
    03.2008
    Rodem z
    okolice Lublina duszą zawsze conajmniej 1000 m npm
    Postów
    259

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Zakapior odbierany jest jako postać pozytywna w sumie ale zawdzięcza to tylko i wyłacznie magii miejsca ,w którym się znajduje i żyje(wegetuje) czyli Bieszczadom.Tu gdzie mieszkam magia pryska i taki ktoś to zwykły żul jest i pasożyt-ot co.
    „Life is brutal and full off zasadzkas”.

  9. #39
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Ziemia Kłodzka lub Wrocław
    Postów
    118

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Ciekawym gdzie teraz zamelinował się ten pseudohipis Henri von Hulski? Czy jego tipi już zupełnie zarosło glonami? Pamiętam jak chłop chciał przecierac ogromne pnie na koźle wielką tracką piłą aby postawic sobie chatę. Miałem szczere chęci aby mu pomóc ale kiedy tylko zobaczyłem galaktyczny ogrom tego przedsięwzięcia opadły mi ręce ze wzruszenia i powiedziałem, że boli mnie głowa aby nie porywac się z motyką na słonko. Jego aspiracje sięgnęły nieco niżej ale sądzę, że dużo lepiej na tym wyszedł wprowadzając się do barakowozu.
    Rafał Łoziński

  10. #40
    Bieszczadnik Awatar Kubryk
    Na forum od
    05.2011
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    34

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Więc barakowóz lepszy od tipi ??? To tylko dowód na to, że pomysł Samotnego Włóczykija jest może i romantyczny ale mało realny. Trudno jest sobie wyobrazić zimne deszczowe jesienne dni i Samotnego samotnie siedzącego w szałasie. Nie wspomne o zimie i temp. -25, gęsto padającym śniegu i przenikliwym wietrze. Parę lat temu spaliśmy we trójkę w szałasie dwie noce. Sami go zbudowaliśmy - cóż to byla za dziwaczna konstrukcja. Było to w paśmie Żukowa, na sporej polanie pomiędzy Stefkową a Bóbrką. Nie należę do ludzi strachliwych ale te nocne odgłosy... Ogień paliliśmy całą noc, na zmianę podkładając. W sumie to była fajna przygoda, czuliśmy się jak traperzy, zdobywcy dzikiego zachodu itd. ( w przeciwieństwie do tych prawdziwych, nasze mięsko było z puszki) Jednak na kolejne noclegi wybieraliśmy już schroniska. Nie wyobrażam sobie spania w szałasie jakiś dłuższy okres czasu - no ale może ja jestem zbyt "ucywilizowany". Dlatego podziwiam tych, którzy mają takie plany i czekam na ich relację

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Pragne zostać nowym Połoniną
    Przez człowiek wiatr w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 154
    Ostatni post / autor: 05-11-2013, 22:40

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •