Strona 53 z 104 PierwszyPierwszy ... 3 43 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 63 103 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 1033

Wątek: Zostać zakapiorem

  1. #521
    Bieszczadnik Awatar Maks
    Na forum od
    12.2009
    Rodem z
    okolice Warszawy
    Postów
    36

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Samotny Włóczykiju,

    przede wszystkim gratuluję pomysłu! Podpisuję się obiema rękami pod Twoimi zamiarami. Zdaję sobię sprawę, że ich realizacja może być naprawdę trudna, ze względu np. na mroźną zimę, brak możliwości palenia ognisk w lesie, straż graniczna, leśnicy itd., ale myślę, że warto spróbować. Co najwyżej później będzie można lekko pewne rzeczy skorygować i dostosować się do panujących warunków.

    Opiniami i złośliwymi komentarzami na forum się nie przejmuj. Jak sądzę, wynikają one ze zwykłej zazdrości i zawiści. Wielu z forumowiczów, jesli nie marzy, to pewnie marzyło o czymś takim i jak to zwykle bywa, na marzeniach się skończyło. Dlatego wychodzą z założenia, że jak im się nie udało zrealizować swych planów, to kto inny też nie może ich zrealizować. Będą Cię zatem zniechęcać na przeróżne sposoby.

    Też mieszkam i pracuję w Warszawie. Też widzę naokoło styl życia, który mi kompletnie nie odpowiada. Wprawdzie nie wszyscy, nawet w Warszawie, mu ulegają, ale osób, dla których najważniejsze są pieniądze, kariera i wycieczki do Turcji jest naprawdę dużo, za dużo.

    Też kiedyś myślałem o czymś podobnym, tzn. o zamieszkaniu gdzieś w lesie, w jakimś szałasie albo innym "leśnym domku". Nigdy to się nie ziściło i niestety prawdopodobnie i w przyszłości nigdy tego nie zrealizuję. Niemniej jednak Twój pomysł bardzo mi się podoba i trzymam za Ciebie kciuki.

    Jestem pełen uznania, że zamierzasz zostać Zakapiorem bez tych wszystkich patologii, typu pijaństwo. Mam tylko nadzieję, że jest to możliwe. Jedyna rzecz, która mnie w Bieszczadach właśnie trochę irytuje, to ta wszechobecna wóda.

    W Twoim pomyślę widzę tylko jeden minus, ale pragnę tutaj podkreślić, że dotyczy on tylko mojej osoby. Brak by mi było kobiety. Ale poza tym pomysł jest rewelacyjny.

    Jeszcze raz życzę Ci powodzenia. Daj znać, jak Ci się chociaż częściowo uda coś zrealizować.

  2. #522
    Bieszczadnik Awatar Biały 13
    Na forum od
    02.2010
    Rodem z
    Wawa
    Postów
    246

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    No przecież już podałam link w tym drugim "zakapiorskim" temacie.
    Dobrze że Marcin wrzucił cały artykuł. Z serwerów znikają, albo mają ograniczony dostęp tzn. aby przeczytać należy wykupić abonament etc itp. Więc takie wklejenie całego artykułu do postu umożliwia wszystkim forumowiczom przeczytania całego artykułu bez większych problemów 9logowania, płacenia, przekierowań etc) a do tego zawsze będzie można go odnaleźć -> chyba ze forum padnie ...
    Takie luźne spostrzeżenie ...
    Postawcie na harcerstwo, postawcie na Szczep im. "Zośki"!
    przekaż swój 1% http://60i148.org/

  3. #523

    Na forum od
    08.2011
    Rodem z
    Gdańsk
    Postów
    15

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    I jak się zakończył ten werbalny onanizm?
    Wylądował w końcu Samotny W. w szałasie czy nie?

  4. #524
    Bieszczadnik Awatar Biały 13
    Na forum od
    02.2010
    Rodem z
    Wawa
    Postów
    246

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez Srubaa Zobacz posta
    I jak się zakończył ten werbalny onanizm?
    Wylądował w końcu Samotny W. w szałasie czy nie?
    Sądzę że gdzieś wylądował, oby w Bieszczadzie i oby nie wyjadał jedzenia zwierzakom ... chyba że gdzie indziej się posiał
    Postawcie na harcerstwo, postawcie na Szczep im. "Zośki"!
    przekaż swój 1% http://60i148.org/

  5. #525
    Zakapiór2
    Guest

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Witajcie, co prawda nie jestem specjalistą od Bieszczadów, ale ten temat akurat mnie interesuje.
    Cytat Zamieszczone przez Biały 13 Zobacz posta
    Sądzę że gdzieś wylądował, oby w Bieszczadzie i oby nie wyjadał jedzenia zwierzakom ... chyba że gdzie indziej się posiał
    Na pewno nie u nas, ja go przynajmniej tam nie spotkałem.
    Tego roku postanowiłem przenieść się, żeby zamieszkać na dziko w głuszy. Miałem już po dziurki w nosie plastikowej, wielkomiejskiej tandety i sztucznego, korporacyjnego zgiełku. Wybrałem lasy Pomorza Zachodniego. Są to właściwie najpiękniejsze lasy w Polsce. Na szczęście, nie zostały jeszcze "odkryte" przez media, a więc i przez "stonkę". Niektórzy namawiali mnie na Podlasie, ale nie mam ochoty być strażą przednią niszczącego tradycyjne sposoby życia konsumpcjonizmu. Wszędzie tam, gdzie zakapior będzie wchodził na miejsce tradycyjnego chłopa, tak się właśnie musi dziać.

    Leśnicy mnie nie ganiają, ponieważ są moimi znajomymi. Nie jestem zresztą anarchistą - raczej obywatelem państwa, które nazywa się Lasy Państwowe. Dlatego czasem pomagam za darmo, co traktuję jako formę podatków. Jeden pozwala mi trzymać u siebie książki, bo jednak szałas to słabe zabezpieczenie dla złodzieja. Kupuję sobie książki, żeby nie marnować czasu, a przeciwnie - zdobywać informacje na temat przyrody i sztuki przetrwania. Sama adrenalina i podziw dla piękna krajobrazu z czasem przestają działać na człowieka i zaczyna się on nudzić tak samo, jak gdzie indziej. Stąd ten alkoholizm, o którym pisze Maks. Zdecydowanie nie można liczyć, że samo życie na dziko rozwiąże wszystkie problemy. Trzeba mieć jakiś program na nie. Traktować zakapiorowanie jako całoroczny obóz harcerski dla dorosłych. Jak wiadomo, harcerze mają na obozach mnóstwo różnych zajęć. Jak się żyje samemu, to jest nawet trudniej zorganizować sobie czas, bo potrzebna jest samodyscyplina.

    Ciepła pora roku przeszła mi jako tako, zebrałem zapasy na zimę, jak sądzę, w dostatecznej ilości. Teraz zobaczymy, jak uda się przezimowiać. Jeśli chodzi o mięso, narobiłem sobie ryb i raków. Raki u nas to nie są jakieś karłowate amerykany, tylko dużo większe szwedy. Jakby coś się wydarzyło, to mam jednak w dziupli trochę pieniędzy z różnych prac leśnych i z głodu nie zginę.

    Myślę, że takich jak ja będzie coraz więcej, bo ten korporacyjny syf zaczyna się już walić. Podobno ludzi z pracy zwalniają. Przyjechał do mnie nawet znajomy, który też ma dość i chce tak zamieszkać. Ale po pierwsze, nie ma akceptacji leśników, po drugie nie mam dość zapasów zimowych na dwie osoby, a po trzecie, mam być pustelnikiem, a nie założycielem nowej wsi. Powiedziałem mu za to, że może odwiedzać mnie na parę dni, w trakcie których będę go uczył tego, co sam umiem.

    Szkoda, że na polskim morzu nie ma dostępnych bezludnych i odludnych wysp. Byłyby to idealne miejsca dla pomorskich zakapiorów. Były takie w okolicy Wolina, ale zostały włączone do Wolińskiego Parku Narodowego.

  6. #526
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Czego Ci życzyć zkapiórze?Chyba tylko wytrwałości i powodzenia w tym nowym życiu

  7. #527
    Bieszczadnik
    Na forum od
    08.2011
    Postów
    39

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Miłe ,że przybywa Zakapiorów i Pustelników wszelakiej maści Kontestatorów
    Włóczykij pewnie zaszył się w jakimś szałasie w okolicach wschodniego wybrzeża Zalewu Solińskiego...brakuje mi jego foto-relacji z niesamowicie dopasowaną muzyką.
    Ja też we Wrześniu nocowałem na dziko w namiocie w pasie granicznym raz po Polskiej stronie raz po Słowackiej...czysta metafizyka i niczym nie zakłócona dzikość ale turystów tam naprawdę mało...można śmiało zbratać się z Naturą

  8. #528
    Bieszczadnik
    Na forum od
    06.2011
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    178

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    a ja zostałem zakapiorem w miejscu gdzie nie ma kobiet, samotnia, wszysto wokół jest wrogie, bombowe i to jest real, nie jakieś pieprzenie ...............zakapiory są wszędzie, jak kiedyś w Bieszczadzie a teraz daleko nja pustynii...

  9. #529
    Bieszczadnik Awatar Maks
    Na forum od
    12.2009
    Rodem z
    okolice Warszawy
    Postów
    36

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Zakapiór2,
    powodzenia! Chłoń wszystko, czego będziesz doświadczał i z czym będziesz miał styczność, całą "duszą i ciałem". I od czasu do czasu napisz coś, podziel się swoimi spostrzeżeniami. Jeszcze raz powodzenia i mocnych, w tym jak najbardziej pozytywnym sensie, wrażeń.

  10. #530
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Witaj

    Cytat Zamieszczone przez bieśdziad Zobacz posta
    a ja zostałem zakapiorem w miejscu gdzie nie ma kobiet, samotnia, wszysto wokół jest wrogie, bombowe i to jest real, nie jakieś pieprzenie ...............zakapiory są wszędzie, jak kiedyś w Bieszczadzie a teraz daleko nja pustynii...
    No i tutaj z Tobą się zgodzę.
    Aby zostać zakapiorem nie trzeba się nigdzie ruszać.
    Wystarczy się nie myć, robotę dorywczo załapać no i mieć stały dostęp do mózgotrzepów.
    Oj mylą się co poniektórym pojęcia:
    samotnia
    samotność

    Gdzieś między nimi błaka się Zakapior...
    i nie spotka zakapiora.

    Pozdrawiam serdecznie wszystkich na
    z i
    Z

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Pragne zostać nowym Połoniną
    Przez człowiek wiatr w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 154
    Ostatni post / autor: 05-11-2013, 22:40

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •