Strona 71 z 104 PierwszyPierwszy ... 21 61 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 81 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 701 do 710 z 1033

Wątek: Zostać zakapiorem

  1. #701
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2012
    Postów
    81

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    Ja myślę, że tak. On się tam od początku kwalifikował;-)
    "Mędrcy" po dwóch latach się w tym zorientowali na podstawie jednego zdania o innym regionie Polski, podczas gdy do tej pory zdarzały się całe posty o zakapiorstwie na Pomorzu Zachodnim? Powiedzcie lepiej, że wreszcie znaleźliście sposób na marginalizację dyskusji. Zobaczymy, czy skuteczny.

    Cytat Zamieszczone przez delux Zobacz posta
    Karkówkę i do .....karkówki ,a tu jakieś pseudo podróbki proponują chwasty,zgadza się,brak już nie powiem co..
    Czyli zakapior-abstynent jest niedopuszczalny? Nikt nie twierdzi, że zakapior nie powinien jeść mięsa, ale bez witamin się daleko nie zajedzie. Na ile to możliwe, trzeba żyć z przyrody. Przecież idea zakapiorstwa opiera się na ucieczce od syfilizacji.

    Mam jeszcze pytanie - czy zakapiorzy, którzy, jak Majster Bieda, przynajmniej w pewnych okresach życia nie jedli mięsa, tylko ryby łowione w potokach, już nie byli prawdziwi?
    Ostatnio edytowane przez arturos25 ; 28-08-2013 o 12:35

  2. #702
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,282

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez arturos25 Zobacz posta
    wreszcie znaleźliście sposób na marginalizację dyskusji
    Nawet nam to przez myśl nie przeszło. Zakapioryzm to wszak nasza ostatnia szansa na uratowanie od konsumpcjonizmu choć wybranych fragmentów naszej zakłamanej rzeczywistości i przez szerzenie idei kowbojsko-rekonstruktorskich możliwość odrodzenia wolnościowych idei westmenów. Zagospodarowanie w zgodzie z naturą sztucznych wysp na Bałtyku daje realne perspektywy odrodzenia się, a może nawet szerokiego krzewienia przemyśleń Samotnego Włóczykija opisanych przez niego w "Stachurze i kowbojach".

    Przeniesienie tego wątku do oftopiku daje dyskusji szersze pole, wymiana poglądów może teraz dopiero złapać wiatr w żagle bo nie musi już być ograniczona ani terytorialnie (do Bieszczadów) ani czasowo czy też kulturowo.
    Czterech panów B.

  3. #703
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2012
    Postów
    81

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    No proszę, jak to się na forum dba o zwolenników idei zakapiorstwa. Nikt z nas by się chyba nie spodziewał takiej nagłej przemiany. Normalnie cud się stał...

    Aha, tak przy okazji - niedługo każdy będzie musiał wrócić do ideałów westmańsko-zakapiorskich, czy będzie chciał, czy nie. Wojenka się zbliża . Koniec historii, głoszony przez zwolenników konsumpcjonistycznego "zdrowego rozsądku", nie nastał. Zresztą nawet jeden z głównych polityków czołowego politycznego ugrupowania szerzycieli konsumpcjonizmu wysyłał nas niedawno na mirabelki i szczaw... Im szybciej się dostosujemy do zmieniających się czasów, tym większa będzie szansa przeżycia później.
    Ostatnio edytowane przez arturos25 ; 28-08-2013 o 13:05

  4. #704
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,282

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez arturos25 Zobacz posta
    Wojenka się zbliża
    Ach ten zawadiacki uśmiech! Będzie można swobodnie galopować po spustoszonych pożogą terenach, budować XVII-wieczne faktorie i żywić się topinamburem oraz bukwią bez oglądania się na konsumpcjonistyczne rządy... Cudownie!
    Czterech panów B.

  5. #705
    Bieszczadnik Awatar michalN
    Na forum od
    07.2008
    Rodem z
    kielce
    Postów
    217

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Topinambur rządzi. Ani kęsa nie chrupnałem, wystarczyło, że przewinąl sie przez dyskusję, a już banan na twarzy. Oczywiście na wspomnienie wielokrotnie tu przytaczanych jego cennych właściwości.
    Ostatnio edytowane przez michalN ; 28-08-2013 o 14:30 Powód: literke zjadłem z nazwy topinamburu (z łakomstwa)

  6. #706
    Bieszczadnik
    Na forum od
    06.2011
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    178

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    brak zakapiorskich jaj

  7. #707
    Bieszczadnik
    Na forum od
    06.2011
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    178

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    ...witaminy to w płynie, np wino owocowe bardzo lubiany zestaw witamin. To jest/była ucieczka od syfilizacji, często do syfilizacji tylko w innym stylu...jakbyście prześledzili losy większości z zakapiorów (a moze tzw zakapiorów) to są podobne. A właśnie, wiecie kto zrywa tabliczki z imionami i nazwiskami z "obeliska" w Cisnej koło budy Rysia? Podejrzewam, że to te ostatnie lumpy-niedobitki z błękitnego pawilonu w Cisnej, gdzie razem z neidobitkami zakapiorów pomieszkiwali, jedli, pili i sie kochali...pewnie sprzedaja , zeby zarobic na nowy zestaw ...witamin

  8. #708
    Bieszczadnik Awatar delux
    Na forum od
    02.2012
    Rodem z
    piekła,cieleśnie lubuskie, sercem Teleśnica i Terka .
    Postów
    550

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Bodaj lumpom te plugawe złodziejskie łapy uschły.....
    Tak być nie może,bo tak być musi...

  9. #709
    Bieszczadnik Awatar delux
    Na forum od
    02.2012
    Rodem z
    piekła,cieleśnie lubuskie, sercem Teleśnica i Terka .
    Postów
    550

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Odpowiedż dla arturos25...-...... czy zakapiorzy, którzy, jak Majster Bieda, przynajmniej w pewnych okresach życia nie jedli mięsa, tylko ryby łowione w potokach, już nie byli prawdziwi? Nie jedli bo nie mieli, lub nie było ich stać,a jak było to woleli coś dla wzmocnienia w płynie...
    Ostatnio edytowane przez delux ; 29-08-2013 o 19:56
    Tak być nie może,bo tak być musi...

  10. #710
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2012
    Postów
    81

    Domyślnie Odp: Zostać zakapiorem

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Ach ten zawadiacki uśmiech! Będzie można swobodnie galopować po spustoszonych pożogą terenach, budować XVII-wieczne faktorie i żywić się topinamburem oraz bukwią bez oglądania się na konsumpcjonistyczne rządy... Cudownie!
    A nie lepiej być mądrym przed szkodą, nie po niej i stworzyć warunki dla rozwoju zakapiorstwa, zanim się zacznie rozpeer? Przecież nie jest tak, że w Polsce nie ma miejsca dla zakapiorów. Polska to nie Holandia, nie wszystkie tereny zajęte są pod osadnictwo i uprawy. Tylko u nas wpycha się wszędzie stonkę turystyczną, opowiadając bajeczki, że Polska będzie żyć z turystyki. To niestety utopia, bo stworzenie przemysłu turystycznego jakoś nie zapobiegło emigracji już w tej chwili podobno 3 mln Polaków. A przecież jeśli postawimy na odrodzenie zakapiorstwa, to tym samym nauczymy ludzi radzić sobie w trudnych warunkach i zwiększymy ilość mieszkańców Polski przygotowanych do wojny, a zmniejszymy ilość zniszczeń wojennych oraz ludzkich tragedii. Ponadto nie będzie takiego szoku, jakiego będzie musiało doświadczyć społeczeństwo konsumpcyjne, gdy okaże się, że rzeczywistość jest zupełnie inna, niż sobie ją wyobrażano, że pokój nie był czymś wiecznym, tylko epizodem. I to epizodem, do którego stosując doktrynę materialistyczno-liberalną nie sposób wrócić.

    Powojenny rozwój idei życia na łonie natury też miał związek z zimnym prysznicem, jakim była II wojna światowa. Okres międzywojenny był czasem rozkładu oraz szampańskiej i niezbyt moralnej zabawy obojętnych na los warstw niższych konsumpcyjnych "elit" społeczeństwa. Żołnierzom wmawiano, że wystarczy, że się pojawią, a nieprzyjaciel podniesie ręce do góry. Oczywiście, łączyło się to z zaniedbywaniem rozwoju przemysłu i obronności kraju, choć na daleko mniejszą skalę, niż dziś. Z harcerzy, którzy głosili ideologię poświęcania się dla innych i doskonalenia się na łonie Natury, śmiano się wówczas, a politycy rządzącej kamaryli dodatkowo starali się ich cynicznie wykorzystywać (to właśnie z tamtego czasu pochodzi tak modna dziś pogarda wobec "harcerzyków"). Gdy Hitler anektował kolejne państwa i potężnie się zbroił, nastało otrzeźwienie, ale było już za późno. Skończyło się tak, jak się skończyło. Dlatego ja wolę uświadamiać ludzi, znosząc drwiny pod moim adresem ze strony wyznawców idei "końca historii", niż potem patrzeć na powtórkę z rozrywki. Czas zacząć wyciągać z historii jakieś wnioski, zamiast myśleć, że uda nam się za pomocą naszego chcenia zmienić jej prawidła i za naszych czasów będzie ona biegła już całkiem innymi torami. Myślę, że podobnie sądzą inni, z których w tym wątku kpiono.

    Cytat Zamieszczone przez bieśdziad Zobacz posta
    ...witaminy to w płynie, np wino owocowe bardzo lubiany zestaw witamin. To jest/była ucieczka od syfilizacji, często do syfilizacji tylko w innym stylu...jakbyście prześledzili losy większości z zakapiorów (a moze tzw zakapiorów) to są podobne. A właśnie, wiecie kto zrywa tabliczki z imionami i nazwiskami z "obeliska" w Cisnej koło budy Rysia? Podejrzewam, że to te ostatnie lumpy-niedobitki z błękitnego pawilonu w Cisnej, gdzie razem z neidobitkami zakapiorów pomieszkiwali, jedli, pili i sie kochali...pewnie sprzedaja , zeby zarobic na nowy zestaw ...witamin
    A Ty w kółko o jednym... Głodnemu chleb na myśli . Nie każdy, kto pije i nie ma regularnego domu, jest zakapiorem. Między tzw. zakapiorem a zakapiorem prawdziwym jest przepaść - bodajże w l. 70. w Bieszczady zjechało się wielu zwykłych niebieskich ptaków, bo nie groziła tam karna zsyłka na Żuławy do sypania wałów. Nawet najbardziej zapitego zakapiora odróżniał od zwykłego lumpa choćby honor.

    Cytat Zamieszczone przez delux Zobacz posta
    Odpowiedż dla arturos25...-...... czy zakapiorzy, którzy, jak Majster Bieda, przynajmniej w pewnych okresach życia nie jedli mięsa, tylko ryby łowione w potokach, już nie byli prawdziwi? Nie jedli bo nie mieli, lub nie było ich stać,a jak było to woleli coś dla wzmocnienia w płynie...
    Zakapior przecież specjalnie stara się wybierać do życia takie miejsca, gdzie nie jest łatwo o sklep z mięsem. Tak na marginesie, słyszałem, że grupy rekonstrukcyjne pracują nad projektem utworzenia rekonstruktorskich obwodów łowieckich, na których terenie polowanie byłoby dozwolone wyłącznie metodami tradycyjnymi. Ale to będzie bardzo trudne w realizacji, bo "elity" III RP pilnie strzegą swojego monopolu w tak ekskluzywnej dziedzinie, jak łowiectwo.
    Ostatnio edytowane przez arturos25 ; 31-08-2013 o 12:17

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Pragne zostać nowym Połoniną
    Przez człowiek wiatr w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 154
    Ostatni post / autor: 05-11-2013, 22:40

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •