I właśnie moje pytania były skierowane do Indianina !
Skoro odsyłasz mnie do niego, to niech już on zawyrokuje czy zrozumiałem jego wypowiedź czy nie.(gdybym zrozumiał do końca to nie zadawałbym pytań)
W Twoim poście podoba mi się fragment
(raczej byłoby zręczniej napisać ...po przełamaniu początkowych oporów moralnych, i tak to zrozumiałem. Taka definicja już mi coś daje)Przez "łatwą" przyjemność rozumiałem przyjemność...poza przełamaniem początkowych oporów moralnych
Wojtku z Zielonki!! Uśmiecham się!!
Pozdrawiam
Zakładki