
Zamieszczone przez
Samotny Włóczykij
Dowiedziałem się trochę od mieszkańca regionu, gdzie najdłużej w Polsce łowiectwo było jedną z podstawowych dziedzin gospodarki o tym, jak zbudować tradycyjną wędzarnię stacjonarną. Może się przydać zwłaszcza do ryb. Drób i króliki można ponadto kupować żywe w okolicznych wsiach, zabijać i oprawiać - to taki surogat myślistwa. Mięso większych zwierząt trzeba kupować martwe, ale nie przerobione. Ponadto można się czasem pożywić przy wilkach.
Mam już szkic takiej wędzarni. Potrzebny mi jest jednak rysunek "na czysto", który muszę wykonać ściśle zgodnie ze wskazówkami informatora. Do wędzenia należy używać drewna olchowego, a na sam koniec - pół godziny lub godzinę - daje się jałowiec. Drewno musi być mokre, bo inaczej mięso może się spalić, a poza tym powinien być dym.
Zakładki