Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Bunkrowy Szczecin i okolice

  1. #1
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Bunkrowy Szczecin i okolice

    W ostatni weekend wybralismy się na zlot bunkrowy do Szczecina.

    Baze mielismy nad Jeziorkiem Szmaragdowym:
    „Jezioro powstało w wyrobisku dawnej kopalni kredy (porwak lodowcowy), eksploatowanej przez, powstałą w 1862 roku, pobliską fabrykę cementu portlandzkiego "Stern". 16 lipca 1925 roku kopalnia Katharinen Kreidegrube została zalana przez wodę wybijającą z południowej ściany wyrobiska. Wszyscy z ówcześnie pracujących robotników zdołali się uratować. Na dnie jeziora wciąż znajdują się pozostałości górniczych maszyn i urządzeń. Nieopodal zaś jego brzegu wznosi się betonowy mostek, pozostałość po torowisku wywożącej urobek kolejki.”




    Na nocleg rozlozylismy się w klimatycznych pomieszczeniach dawnych fortyfikacji.






    „Na stoku wzgórz otaczających od północnego zachodu Jezioro Szmaragdowe zachowały się pozostałości zabudowań wojskowych powstałych w latach trzydziestych XX wieku lub w okresie II wojny swiatowej . Składają się one z zespołu parterowych, murowanych budynków o lekkiej konstrukcji oraz położonych pod nimi, na głębokości kilku, a nawet kilkunastu metrów, tuneli o łącznej długości ok. 700 m. Pierwotne przeznaczenie tych budowli nie jest znane. Być może znajdowało się tu zapasowe stanowisko dowodzenia hitlerowskiego gauleitera Pomorza Schwede-Coburga. Po wojnie, przez wiele lat, mieścił się tu ośrodek szkoleniowy straży pożarnej, a od 2005 r. ma tu swoją siedzibę Szczecińskie Towarzystwo Poszukiwawcze, którego staraniem część tuneli została udostępniona do zwiedzania”
    http://otwornice.hurabura.waw.pl/?ti...ro_Szmaragdowe
    I znow ten sam zapach mokrego betonu, bunkrowego pylu i mrocznych podziemnych czelusci :) Jedyne co wg mnie troche psulo klimat to fakt, ze większość podziemnych korytarzy ma zrobione oswietlenie elektryczne.. :( wiem... można nie zapalac i łazic z latarka ale lampy i tak wyjda na zdjeciach...











    W sobote wybieramy się żaglowka na Jezioro Miedwie.. Za cholere wiać nie chce więc musimy się wspomagac silnikiem..

    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  2. #2
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Bunkrowy Szczecin i okolice

    Naszym celem , oprócz wygrzewania się na pokladzie i picia piwa , są ruiny dawnej torpedowni. Dostęp do torpedowni jest utrudniony , z racji , ze lezy na terenie wojskowym. Dlatego trzeba płynąc łódka z Morzyczyna, zamiast przekradac się wzdluz brzegu











    „Torpedownie wybudowano go na lewym brzegu jeziora Miedwie w rejonie miejscowości Żelichowo. Zakłady Torpedowaffenplatz Madüsee miały zajmować się montażem oraz testowaniem torped lotniczych. Kompleks obejmował: torpedownię umieszczoną na wodach jeziora, przystań z grupą jednostek pływających, warsztaty i montownie torped, magazyny gotowych torped, budynki mieszkalne, elektrownię, magazyny elementów torped oraz poligon pomiarowy na wodach jeziora. W rejonie znajdował się obóz pracy przymusowej, w którym pracowali Rosjanie i Polacy (Ausländerlager Belkow Madüsee). Pracowali oni przy budowie obiektów i wykonywali pomocnicze na terenie zakładów. Torpedy były dostarczane na Miedwie w częściach. Tutaj były montowane w całość (bez głowic bojowych). Następnie po wstępnej regulacji transportowano je wagonikami do torpedowni. Tam były umieszczane w aparatach torpedowych, z których następowało ich wystrzelenie. Testowano prawidłowe działanie mechanizmów napędowych, odpowiednią głębokość oraz kierunek poruszania.Ośrodek torpedowy na Jeziorze Miedwie funkcjonował na potrzeby Luftwaffe aż do 1944 r. Prawdopodobnie później testowano w nim także torpedy okrętowe dla potrzeb Kriegsmarine. Funkcjonował on aż do końca wojny, czego świadectwem jest pośpieszne zatopienie taboru pływającego.”
    więcej o torpedowniach:
    http://okretywojenne.pl/pefu/html/pl_article23.htm



    Na jeziorze nie brak również zruinowanych pomostow i resztek niewiadomego pochodzenia dawnych urzadzen.





    I calych zastepow ptactwa! Są nawet kormorany!




    50 m od torpedowni, na głębokości 18 m leży wrak zatopionego kutra ... Niestety nic nie wystaje nad wode, więc dostepny tylko dla pletwonurkow :(

    Udaje mi się tez zalapac na poplywanie w skafanderku!! :) wlazi się do niego w calym ubraniu, zapina pod szyja tak zeby nie naciekla do srodka woda, jest cieplutki i unosi się na wodzie!! Coz chciec więcej!! majowe, zimne i glebokie wody jeziora Miedwie a tu można swobodnie plywac po powierzchni i nie marznac! Opiekun łódki chyba podejrzewa , ze może mi się zbytnio podobac więc na wszelki wypadek przywiazuje mnie linką do łodki Wogole mam pomysl , ze mnie pociagneli za lodka do brzegu... Na zaglach pewnie byloby to mozliwe .. Jednak wiatru brak, a niechec przed wkreceniem się w motorowa srube z łódki przeważa nad checia dluzszego poplywania w skafanderku








    W Szczecinie udaje się nam jeszcze zalapac na inscenizacje walk niemiecko-radzieckich. Jest wogole z tej okazji caly taki festyn. Grochowka jest za darmo, więc tworza się kilkudziesiecioosobowe kolejki... pewnie wystarczyloby ,zeby była za 2 zl, już by się dalo dopchac.
    Na koniec jeden z przebranych zolnierzy super gra na harmoszce „jarzębine”..





    potem już tylko wieczorna impreza pelna wspomnien, planow i wycia do gitary :)

    więcej zdjec
    https://picasaweb.google.com/czeburi...krowySzczecin#
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  3. #3

    Domyślnie Odp: Bunkrowy Szczecin i okolice

    Jak zwykle świetna relacja. Gratuluję! Szkoda tylko, że Cię nie było na KIMBie, no ale rozumiem, że coś trzeba było wybrać. Pozdrowienia :)
    Gór, co stoją nigdy nie dogonię... -->

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar tomas pablo
    Na forum od
    01.2009
    Rodem z
    pod karpacie
    Postów
    1,461

    Domyślnie Odp: Bunkrowy Szczecin i okolice

    do twarzy Ci z tym schmeisser'em / sturmgewehr / ....to replika ?

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Zlot bunkrowy pod Międzyrzeczem
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 01-11-2012, 17:52
  2. Szczecin - Police- wyjazd bunkrowo-starofabryczny
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 19-03-2012, 14:12
  3. Podróż Szczecin- Cisna
    Przez Dariuszka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 25-08-2009, 16:36
  4. Śnieżnik i okolice
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 29-09-2008, 19:22
  5. Patryja i okolice
    Przez sarmata w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 14-08-2008, 14:49

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •