Ozdobiony upałami długi jest czerwcowy dzień a i tydzień potrafi się ciągnąć nad wyraz długo.
Ale w końcu przychodzi jego koniec.
W piątkowy wieczór po mieście krąży pojazd zbierający uczestników patrolu rozpoznawczego.
Starą wojskową metodą "przez rozpoznanie" klub rzeszowski postanowił sprawdzić jak działa najstarsze bieszczadzkie schronisko.
Ma już ponad 70 lat .
Stoi ten przedwojenny budynek ? czy nie stoi ?
Przyjmuje turystów ? czy tez nie ?
Czy zjadła go komercja ?
czy też szarak tez znajdzie tu miejsce?
Patrol rozpoznawczy miał dać odpowiedzi na te i inne pytania.
18.12 wóz bojowy obiera kierunek na południe. Pierwszy etap : Koniec Świata.
ciąg dalszy być może nastąpi.
Zakładki