Jako autor nazwy "Kongres" (I KIMB) wyjaśniam, iż została wprowadzona żartobliwie; pierwotnie miało to być "walne zgromadzenie" (też dla żartu). I dalej uważam, że nie jest ona zła: w odniesieniu do naszych spotkań podkreśla - poprzez kontrast z autentycznym kongresem - ich amatorski i happeningowy charakter.
Osobiście uznaję tylko konstruktywne propozycje, tzn. jeśli coś negujesz, to równocześnie powinieneś przedstawić zamienną propozycję.
Pozdrawiam
:)



Odpowiedz z cytatem
Zakładki