O matko bosko, kogo???
Polecasz sprzęt wyprodukowany dla nich?
Toż te starocie muszą być pieruńsko ciężkie.
Aha, i dojrzałam do GPSa;-)
W Norwegii we mgle, gdzie nie ma dobrych map terenu, GPS uratował mnie z bardzo wielkich kłopotów.
Garmin Dakota-to mój wybraniec.
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Zakładki