Ja - na długi weekend majowy (mam nadzieję, że to nadal "w ostatnim czasie"). Auto stało mniej więcej tydzień, od chodnika było oddzielone wiszącym na wysokości ok. 30cm grubym drutem. Zakurzyło się dość mocno ale to wszystko
Parking płatny, niestrzeżony, 6zł za dobę o ile dobrze pamiętam. Ale jak poszukasz to znajdziesz strzeżone, nawet siatką ogrodzone. Zwróć tylko uwagę, że zmieniło się oznakowanie w okolicy przejścia granicznego, nie można np. przed samym przejściem skręcić w lewo (a tam właśnie są parkingi),
trzeba skręcić kilkaset metrów wcześniej i dojechać drogą boczną, równoległą do głównej.
Zakładki