Witaj Pyro na forum
Witaj Pyro na forum
bertrand236
Wiesz , było (zawsze jest) drugie wyjście, przyłaczyć się do "rajdowców" - raz w roku nikomu nie zaszkodzi.
ps. Ty tam byłeś jeden, a uczestników rajdu było z 50 (i to co roku), takie jest już życie ,tak jest nie tylko w Polsce i w UG też .
Więcej luzu i uśmiechu na co dzień życzę .
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Wiesz Joorg, jestem zwierzęciem stadnym, zawszę jeżdzę w grupie (fakt to mniej jak 50 uczestników). Ale po kilku godzinach wędrówek noc lubię spedzać w ciszy. Wiesz jedną noc można sobie podarować, drugą wytrzymać ale w trzecią szlak człowieka trafia. A co do towarzystwa to wolę wybierać sobie je sam. Ale zdarzyło mi się wieźć zmęczonych uczestników rajdu którzy nie zdąrzyli na autobus który rozwoził ich na trasę. Po tych nocnych występach wyglądali jak obraz nędzy i rozpaczy. Ale też wzbudzili mój podziw skąd w nich jeszcze tyle siły aby iść na trasę.
A faktycznie jest drugie wyjęście - ja wybrałem, jadę w biesy przed rajdem.
Pozdrawiam Marek
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki