Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 36

Wątek: Rowerem na Połoninę Równą

  1. #11
    Botak Roku 2018

    Na forum od
    01.2009
    Postów
    547

    Domyślnie Odp: Rowerem na Połoninę Równą

    Wojtku bardzo fajna relacja i pomysł z rowerami super (dotychczas poznałem tylko miłośników Równej co tam samochodami wyjeżdzali sam zresztą też próbowałem ale sie płyty na szczęsie obsuneły)
    Aż sie nie mogę doczekać dalszej opwieści i czy wyjechaliście po tych płytach z Lipowca na samą góre czy trzeba było prowadzić rowery?

  2. #12
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Rowerem na Połoninę Równą

    Fantastyczna sprawa. Taka wyprawa to marzenie i wspomnienie jednocześnie.
    Marzenie - bo styl (rowery), ludzie i trasa są wymarzone, tylko że siły już nie te więc pozostaje tylko pomarzyć.
    A wspomnienie - bo prowadzi po wielu miejscach które mi dane było odwiedzić.
    Dlatego mam pytanko Wojtku !
    Nocowaliście w dolinie potoku Szypot za Turiańską Polaną. Piszesz że pojechaliście dalej na polanę Prełuka.
    Nic nie wspominasz o leżącym opodal wodospadzie Wojewodin , jednym z piękniejszych w Karpatach
    Czy pominęliście go specjalnie ? czy też nie wiedzieliście że jest tuż obok.

  3. #13
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Rowerem na Połoninę Równą

    jojo>> czy wyjechaliście po tych płytach z Lipowca na samą górę czy trzeba było prowadzić rowery
    Podjeżdżaliśmy od wschodu; na naszym podejściu (Turia Polana, polana Prełuka, potok Prełuczny) jeszcze płyt nie ułożyli :)

    don Enrico>> Nic nie wspominasz o leżącym opodal wodospadzie Wojewodin , jednym z piękniejszych w Karpatach. Czy pominęliście go specjalnie ? czy też nie wiedzieliście że jest tuż obok.
    Czytałem wcześniej o wodospadzie a nawet widzieliśmy po drodze drogowskaz. Z mapy wyglądało jednak, że ścieżka, którą można dotrzeć na Połoninę z odwiedzeniem wodospadu nie bardzo nadaje się na rower z pełnym ekwipunkiem.

    Tak więc, w poprzednim odcinku wjechaliśmy w las nad Prełuką a pojawiamy się ponad lasem, już na połoninnej części naszej góry. W tym lesie było więcej pchania niż jechania, tym bardziej, że dwukrotnie spadło z góry coś mokrego, zmuszając nas do ubierania peleryn i zmiękczając drogę. Każdy las gdzieś się kończy, ponad lasem pokazały się połoniny, ścieżka "się położyła", można znów wsiadać na siodełka.



    Po odcinku korzenno-błotnym przejazd ścieżką przez połoniny był przyjemnością.



    Zapomniałem na początku podać listy obecności - drugie 50% składu ekipy to Michał, Pysz junior.


  4. #14
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Rowerem na Połoninę Równą

    DSC00854.jpg
    W czasach Związku Radzieckiego funkcjonowała na Połoninie Równej wojskowa baza radarowa. Jej budowa nie została nigdy całkowicie ukończona. Pozostały po niej puste, wielkie budowle z kruszejącego betonu. Krajobraz ożywiało tylko stadko szwędających się koni. Ale wystarczało przestawić ostrość „na nieskończoność” i robiło się ciekawiej. Wokół góry, góry i góry…

    DSC00859.JPG DSC00848.JPG DSC00861.JPG DSC00868.JPG DSC00870.JPG DSC00860.JPG

  5. #15
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Rowerem na Połoninę Równą

    Wojtek napisał :
    Czytałem wcześniej o wodospadzie a nawet widzieliśmy po drodze drogowskaz. Z mapy wyglądało jednak, że ścieżka, którą można dotrzeć na Połoninę z odwiedzeniem wodospadu nie bardzo nadaje się na rower z pełnym ekwipunkiem.
    Będę upierdliwy.
    Nie przeczytałeś naszej relacji ze penetracji wodospadu Wojewodin i dlatego tak mówisz. W sumie jest blisko dla rowerów również.
    Oj dało nam w dupę wtedy, ale jest co wspominać.

  6. #16
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    884

    Domyślnie Odp: Rowerem na Połoninę Równą

    Zazdroszczę wjazdu na Połoninę Równą, może też się kiedyś pokuszę. Ja byłem w tamtym roku rowerem w dolinie Szypotu, ale dojechałem do drogowskazu na Wojewodin. Nie poszedłem na wodospad.

  7. #17
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Rowerem na Połoninę Równą

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Będę upierdliwy. Nie przeczytałeś naszej relacji ze penetracji wodospadu Wojewodin i dlatego tak mówisz. W sumie jest blisko dla rowerów również.
    Czytałem. I zapamiętałem, żeście tam podjechali samochodem, wypoczęci i na "luzaka" weszli w dolinkę i z trudem tam doszli i wodospad znaleźli :)
    A my, dwa biedne, objuczone osiołki, na pedałkach z Polski... Poza tym właściwe podejście na Równą to się zaczyna dopiero powyżej wodospadu! Może następnym razem :)

  8. #18
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Rowerem na Połoninę Równą

    W pewnym momencie zaczęło się chmurzyć, ciemnieć i pohukiwać. Trzeba było chować się albo zwiewać ze szczytu na dół. Wybraliśmy to drugie. Początkowo po płytach. Jednak nasz skład nie jeździ po płytach, jeśli w okolicy można znaleźć jeszcze gorszą drogę :)



    Tak więc, zamiast jechać do Lipowca, skręciliśmy w prawo, na Łumszory. Zjazd był fantastyczny! Dróżka była stroma i kręta, z kamieniami i korzeniami. Deszczyk zalewał okulary, peleryny furkotały na wietrze, oponki łagodnymi ześlizgami sunęły po drodze. I w ten sposób mozolnie zdobywane przez cały dzień tysiąc metrów zostało stracone w 1,5 godziny! O wyjęciu aparatu z sakwy nie pomyśleliśmy. Jesteśmy w Łumszorach.

    Legendarne Łumszory, o których słyszałem tyle opowiadań, zrobiły na mnie jak najgorsze wrażenie.
    Pierwsze zdziwienie, to turbaza. Zawsze kojarzyłem turbazę w małej wiosce zakarpackiej z chatą lub czymś, co przypomina nasze schroniska. A tu jest murowaniec o pięciu kondygnacjach!


    Drugie zdziwienie, to brama na drodze. Droga jest publiczna, obecna na wszystkich mapach, także na CNE i AtoMapie Eu. A brama jest masywna, żelazna, z napisem że teren prywatny i zakaz wjazdu, czyli nie da się wjechać powyżej turbazy (na zdjęciu brama jest na tej drodze, która idzie prosto, aktualnie otwarta).
    Uprzedzając ewentualne pytania, przyznaję się od razu, że wodospadów również nie oglądałem.

  9. #19
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Rowerem na Połoninę Równą

    Jako podsumowanie górskiej części wędrówki - mapka z przebiegiem trasy od biwaku pod Białym Kamieniem do zjazdu na Łumszory.


    Tutaj link do większej mapki: http://ciekawe.tematy.net/2011/polon...skanowanej.jpg
    Ostatnio edytowane przez Wojtek Pysz ; 11-07-2011 o 16:44 Powód: link do większej mapki

  10. #20
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Rowerem na Połoninę Równą

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    Legendarne Łumszory, o których słyszałem tyle opowiadań, zrobiły na mnie jak najgorsze wrażenie.
    Szkoda, że nie zjechaliście na Lipowiec. Droga z połoniny taka sama, też po płytach. A robi dużo sympatyczniejsze wrażenie niż Łumszory.
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Pragne zostać nowym Połoniną
    Przez człowiek wiatr w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 154
    Ostatni post / autor: 05-11-2013, 23:40
  2. Pytanie o Połoninę Wetlińską
    Przez haushinka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 04-08-2012, 22:02
  3. Zajazd pod Połoniną - Wetlina
    Przez jacekm2001 w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 23-08-2011, 16:07
  4. Pisałby się ktoś na Połoninę Równą w ten weekend ?
    Przez hakuna13 w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 06-07-2011, 08:58
  5. Trzy razy na Połoninę Wetlińską: 16 i 23 IX .oraz 6 X.
    Przez Stały Bywalec w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 24-10-2005, 20:03

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •