Wojtku bardzo fajna relacja i pomysł z rowerami super (dotychczas poznałem tylko miłośników Równej co tam samochodami wyjeżdzali sam zresztą też próbowałem ale sie płyty na szczęsie obsuneły)
Aż sie nie mogę doczekać dalszej opwieści i czy wyjechaliście po tych płytach z Lipowca na samą góre czy trzeba było prowadzić rowery?
Zakładki