Super Wojtku :) pozdrawiam i do zobaczenia w Karpatach Wschodnich ponownie :)
Uśmiałam się setnie przy zdjęciu, na którym miejscowy jeździec z oburzeniem wymija przyjezdnego rowerzystę
jego oburzenie i uniesienie się honorem widac pięknie - nie będzie mnie tu jakiś dwukółkowiec wymijał na mojej własnej drodze :)) a wyraz twarzy mijanego rowerzysty jest przeuroczy :)))
szacun wielki za wyprawę i relację - i za to, ze jeździsz z własnym dzieckiem - nieczeste to jest
Gdzie na Równej są te ruiny ?
ruiny.jpg
Ja też tego nie widziałem.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki