Zachecam do przeczytania reportazu o smolarzach bieszczadzkich, zamieszczonego w Polityce:
http://polityka.onet.pl/artykul.asp?...M=1111689&MP=1
Przyznaje, ze mi osobiscie najbardziej dalo do myslenia stwerdzenie jednego z nich, ze gdyby mogl, to na kolanach by z Bieszczadow uciekal.. I tak oto po raz kolejny rzeczywistosc brutalnie zderza sie z marzeniami...
Mam pytanie: czy gdybyscie mieli taka mozliwosc, zeby zamieszkac w Bieszczadach, zrobilibyscie to? Zakladajac wariant ekstraoptymistyczny, to znaczy, ze macie tam jakas prace.
I odwrotnie: mieszkancy Bieszczadow, gdybyscie mieli mozliwosc podjecia pracy w "wielkim miescie", czy byscie sie zdecydowali?
pozdrawiam,
Zakładki