Strona 8 z 8 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8
Pokaż wyniki od 71 do 76 z 76

Wątek: Wielki Bieszczadzki Sturmfahrt

  1. #71
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    745

    Domyślnie Odp: Wielki Bieszczadzki Sturmfahrt

    Cytat Zamieszczone przez Leuthen Zobacz posta
    Relacja z przejścia odcinkiem GSB w Beskidzie Niskim w lipcu (czyli "prequel" niniejszej relacji ) będzie kontynuowana w miarę czasu i weny (to tak odnośnie posta Dlugiego )
    No to dawaj, dawaj, bo IMHO strasznie rozwlekasz tę relację ;-)

  2. #72
    Bieszczadnik Awatar Leuthen
    Na forum od
    08.2008
    Rodem z
    Wrocław
    Postów
    652

    Domyślnie Odp: Wielki Bieszczadzki Sturmfahrt

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Na wszelki wypadek przypominam:
    I jeszcze uwaga do Leuthena: to jest "Twój" wątek, jeżeli zależy Ci na tym aby pozostał otwarty powściągnij język i przestań obrażać. Nawet jak ktoś Cię sprowokuje (nie odnoszę się teraz do bieżącej sytuacji) to trzymaj nerwy na wodzy.
    A jeśli nie zależy?
    Z całym szacunkiem, ale czy stwierdzenie faktu, że ktoś nie przeczytał ze zrozumieniem (czyli nie wie, czego dany tekst dotyczy i jakie padają tam stwierdzenia) relacji czy dyskusji jej towarzyszącej, jest automatycznie obrażaniem danej osoby i "personalnym atakiem"? Rozumiem, że stwierdzenie, że ktoś czytał moją relację/wywody "z politowaniem"/"z żażenowaniem" absolutnie się pod ww. nie łapie?
    Kol. luki najwyraźniej wymaga, by historyk nawet relację z wakacyjnego wypoczynku pisał jak rozdział podręcznika (a ponoć w szkołach młodzież narzeka, że historia jest nudna). Rozumiem, że litania godzin, wysokości zdobywanych szczytów, czasówek i uwag o rodzaju chmur na niebie w danym dniu podczas wędrówki jest tym, czego należy ode mnie wymagać, bo ma to najwięcej cech obiektywizmu? Napisałem jednak co innego i kilku userów tego forum przyznało, że im się podoba. Kilku napisało, że się nie podoba i jest to ich prawo. Na szczęście to nie wybory Miss Polonia, żebym się przejmował negatywnymi opiniami "jurorów"
    Jeśli luki chce ostrzegać innych przed czymś (drzemiącym złem?), co niesie moja relacja, by "nie dali się zwieść, że jest to zwykła [...] bieszczadzka relacja z wplecionymi tylko ciekawymi wątkami historycznymi", to niech ostrzega. Pytanie tylko - po co i przed czym ostrzega? W tej relacji nie ma drugiego, trzeciego czy piętnastego dna. Istnieje jednak różnica między słowami "subiektywna" a "stronnicza". Napisałem, że relacja jest subiektywna - bo jest. Nie jest stronnicza. Idąc za tokiem rozumowania kol. luki, każdy kto nosi koszulkę z Che Guevarą jest automatycznie komunistą. Bardzo fajna czarno-biała wizja świata, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością...

  3. #73
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: Wielki Bieszczadzki Sturmfahrt

    Leuthen, jest zasadnicza różnica między stwierdzeniem "chyba nie zrozumiałeś" a "chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem". Ten drugi argument jest czysto personalny, bo to czy dana osoba w ogóle umie czytać (nie mówiąc o czytaniu ze zrozumieniem) jest absolutnie nieistotne w dyskusji. Twój adwersarz (nie mam teraz na myśli nikogo konkretnego) może być analfabetą, może czyta mu ciotka, mama, brat lub synowa, ba! - może być niewidomy. Być może ktoś nawet mu tłumaczy o co chodzi w przeczytanym tekście - droga dojścia danej osoby do przedstawionych przez nią wniosków jest właściwa danej osobie i nie może być oceniana ani brana jako argument w takiej dyskusji ja ta.

    Ty nie odnosisz się do wniosków tylko poddajesz w wątpliwość umiejętność czytania ze zrozumieniem. Czepiasz się osoby a nie tego, co napisała. To jest klasyczny przykład argumentum ad personam (specjalnie dla Ciebie wygrzebałem to po łacinie) i jako taki będzie karany zgodnie z regulaminem.

    Cytat Zamieszczone przez Leuthen Zobacz posta
    Rozumiem, że stwierdzenie, że ktoś czytał moją relację/wywody "z politowaniem"/"z żażenowaniem" absolutnie się pod ww. nie łapie?
    Nie, nie rozumiesz. Właśnie to stwierdzenie podałem jako drugi przykład zachowania nagannego - cofnij się i sprawdź.

    Cytat Zamieszczone przez Leuthen Zobacz posta
    Idąc za tokiem rozumowania kol. luki, każdy kto nosi koszulkę z Che Guevarą jest automatycznie komunistą.
    Jeżeli właściciel koszulki opisuje swoją wycieczkę szlakiem Armii Konnej Budionnego, okraszoną zdjęciami w tej koszulce właśnie, to coś może (nie musi) być na rzeczy. Zapytać zawsze można, prawda?

    Jak dla mnie koniec dyskusji.
    Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 21-11-2011 o 16:59 Powód: Poprawki stylistyczne

  4. #74
    Bieszczadnik Awatar Leuthen
    Na forum od
    08.2008
    Rodem z
    Wrocław
    Postów
    652

    Domyślnie Odp: Wielki Bieszczadzki Sturmfahrt

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Ty nie odnosisz się do wniosków tylko poddajesz w wątpliwość umiejętność czytania ze zrozumieniem.
    O wątpliwościach natury historycznej odnośnie mojej relacji wypowiadałem się bardzo obszernie podczas dyskusji z joorgiem. Nie zamierzam tego powielać - kto chce, może przeczytać posty na poprzednich 7 stronach tego wątku.
    Jeśli ktoś doszukuje się analogii historycznych i skojarzeń na zaproponowanej przez Ciebie zasadzie (Budionny etc.), to jest to średni koncept - choćby dlatego, że trasa "jazdy szturmowej na Lwów" niemieckiej 1 DG we IX 1939 r. ma się nijak do mojej trasy w Bieszczadach z lipca b.r.
    Ponieważ nie mam już ochoty "udowadniać, że nie jestem koniem", kończę definitywnie komentowanie tego wątku. A specjalnie kol. luki dedykuję fotkę z rajdu "Tropiciel" (www.tropiciel.org) z minionego weekendu
    http://photo.bikestats.eu/zdjecie,23...-wszedzie.html
    [ja to ten z prawej ]

  5. #75
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2010
    Postów
    134

    Domyślnie Odp: Wielki Bieszczadzki Sturmfahrt

    Wyszperane ostatnio w necie.
    Niestety nie potrafie powiedzieć gdzie zrobione, ( moze Krosno,Sanok,Rymanów)
    Załączone obrazki Załączone obrazki

  6. #76

    Domyślnie Odp: Wielki Bieszczadzki Sturmfahrt

    Fajnie się czyta na różnych forach opowieści Leuthena, te bieszczadzkie, ale także i te z moich okolic

    W tym wątku było trochę o samolotach, których jak widać jest w Bieszczadach sporo. Może wiecie, a może jeszcze nie, ale w 2012 r. grupa badawcza "Orłów Historii" zabrała spod Okrąglika fragmenty samolotu Ła-5, a także zainicjowała akcję ekshumacyjną szczątków pilota, które znajdowały się w miejscu katastrofy. Kości te zostały złożone na cmentarzu wojennym w Baligrodzie w skromnej uroczystości, w której wzięło udział kilka osób (kapelan lotników O. Dominik, Wójt Gminy Baligród, panie z PCK i UW oraz moja skromna osoba).
    Tu krótkie relacje kolegi i nieco zdjęć:
    http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,...aglikiem,11690
    http://www.samoloty.pl/index.php/com...rglikiem-.html
    Obecnie trwają próby identyfikacji poległego, co jest zadaniem o tyle trudnym, że samolotów zaginionych w akcji było sporo. Oprócz 1944, w grę wchodzi także jeden epizod z 1945 roku. Być może sprawą kluczową będzie odnaleziony przez kolegę kawałek sklejki z poszycia maszyny z małym fragmentem numeru bocznego samolotu.

    Po akcji udaliśmy się na Rypi Wierch, gdzie znajdują się szczątki kolejnej maszyny, identyfikowanej przez prof. Olejko w programie TV jako drugi Ła-5. Niestety, profesor się bardzo pomylił - zbadane przez nas fragmenty, a także części znalezione przez innych badaczy (m.in. elementy silnika) wskazują, że na pewno nie był to Ławoczkin - ale na 99% bombowiec Ił-4.
    Czyli takie coś http://img.wp.scn.ru/camms/ar/374/pics/1_46_b1.jpg
    To jest znacznie rzadsza maszyna i mam już wytypowaną załogę, która mogła zaginąć nad Bieszczadami - rzecz wymaga jednak potwierdzenia.
    Krótka informacja jest tu http://www.samoloty.pl/index.php/art...cze/11866.html - na kamieniu napisałem "lotnik nieznany", niemniej nie wiedziałem jeszcze wtedy, że chodzi o samolot z załogą czteroosobową.

    A okopy też były :) Na przełęczy nad Roztokami piękne stanowisko artyleryjskie (chyba Pak), osłaniane przez gniazda karabinów maszynowych.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Góry Kamienne, Stożek Wielki, zlot forum sudety.it
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 01-06-2010, 12:35
  2. Chrystusie bieszczadzki
    Przez Piskal w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 30-04-2010, 22:14
  3. Wielki sukces akcji Smiglo dla Tatr! Bieszczady tez dostaly!
    Przez Dzik w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 30-04-2004, 23:49
  4. Droga Krzyzowa w Wielki Piątek na Tarnicę
    Przez pyton w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 02-04-2004, 13:09
  5. Wielki powrót w Bieszczedy
    Przez frecio w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 23-07-2002, 00:43

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •