Nie napisałem, że Jędrek był komunistą. Znałem Jędrka gdy mieszkał w Wetlinie u ... przyjaciół, później też. Jeszcze czasem rzeźbił, jeszcze czasem malował. Nie wiem jakie miał poglądy polityczne. W tym czasie Jego świadomość raczej ograniczała się do tego skąd wziąć kasę na alkohol. Trocki walczył ze Stalinem. W imię ideałów, wolności dla ludzi, przeciw zniewoleniu. Zabili mu za to syna, a później jego też. W rozumieniu Stalina Trocki był antykomunistą. A Trocki uważał się za komunistę i dla komunistycznych ideałów walczył ze Stalinem. Che negował pieniądz, kapitalizm, własność, pracować należy tylko dla satysfakcji, a towary mają być tylko wymieniane między pracującymi wolnymi ludźmi. Jak ktoś ma więcej to oczywiście ma się podzielić z tym, co nie ma. ZERO komercji. Nie pasuje Ci indywidualizm w "rodzinach" ? Marzysz o życiu w komunie? To też już przerabialiśmy, łącznie z LSD i rockiem. To moja młodość. Nic nie poradzę na to, że poglądy o pogardzie dla dorabiania się, mnożenia wartości dodatkowej ( o tym są te grube tomy Kapitału Marksa) są poglądami lewicowymi, a negowanie podstawowych ról społecznych i rodziny to anarchizm. Tak te poglądy nazwano i tego się trzymajmy. To żaden wstyd mieć lewicowe poglądy i wrażliwość społeczną. Ale żaden z Was nie ma programu społecznego. Nawet nie wiecie na ile Wasze poglądy są zbieżne z Trockim, czy z Che. Chcecie niczym Diogenes porzucić społeczeństwo (on demokrację Ateńską) i żyć życiem minimalistycznym. Diogenes zostawił sobie tylko kubek, kałamarz, pióro i papier do zapisywania myśli (taki starożytny laptop). Gdy udało mu się zaczerpnąć wody dłonią, wyrzucił kubek. Jak chcesz tak żyć jedź do... Indii. Cieplej, jedzenie rośnie przy drodze. W tamtejszej kulturze jest tradycja, by "świętego" mędrca nakarmić, przenocować.
Wietrze, chcesz mieszkać samotnie, Twoja wola, możesz pracować za chleb, znam kilku w Bieszczadach, co tak żyją od lat. Tylko nie dorabiaj do tego ideologii. Bo ani z Ciebie historyk idei, ani filozof. Ja zostanę w biurze, wolny czas spędzę z żoną i wnuczką, może się spotkamy w Bieszczadach. Tylko zrezygnuj z misji udowadniania czegokolwiek, komukolwiek. Udowodnij sobie, że potrafisz żyć jak człowiek, który wie jak chce żyć. Tyko tyle i aż tyle. Nie poświęcaj się dla tych zniewolonych, by pokazać im, że błądzą. Niech błądzą, to ich życie.
Pozdrawiam
Długi
Zakładki