To se zostań, tylko nie zakładaj kolejnego wątku.
Druga prośba: przyłączam się do wniosku Piskala - pohamujcie osobiste wycieczki, bo dosięgnie Was długie ramię prawa i sprawiedliwości. Na razie lajtowa kartka.
I trzecia rzecz: nie wiem, jak ktokolwiek mógł wziąć ten happeningowy wątek na serio i z całą powagą polemizować z autorem :P





Zakładki