No, akurat z tego, co wiem, Człowiek Wiatr właśnie ten swój plan realizuje. Pewno nawet już się pakuje.
Jeśli chodzi o kopiowanie - sądząc po opisie, chodziło mu raczej o zajęcie opróżnionego po śmierci Jędrka tronu króla Bieszczadów (co wcale nie jest proste, bo to był człowiek wyjątkowy!), niż o jego naśladowanie. Ani ubiór, ani to, czym chce się zajmować, raczej do wizji naśladowania Jędrka nie pasują. Prędzej do Majstra Biedy.Już mnie tutaj nic nie trzyma
W każdej chwili mogę iść
Jeszcze tylko zegar oddam ten
Bo za ciężki by go nieść
Z przebieraniem się za Jędrka to ja miałem pomysł, ale to miała być rekonstrukcja - i to w wykonaniu wielu osób - a nie utożsamienie się.
Człowieku, Ty sam łamiesz prawo przynajmniej kilka razy dziennie, nawet sobie z tego nie zdając sprawy. I nie każde złamanie prawa jest przestępstwem. Poza tym, pierwsi chrześcijanie byli skazywanie na pożarcie przez lwy właśnie za łamanie prawa, które zobowiązywało wszystkich mieszkańców Imperium Rzymskiego do oddawania czci bóstwom państwowym. Czyli, wg Ciebie, nie byli męczennikami?
A tymi gałązkami to się, Sylwek, nie przejmuj. Już pisałem, że to jest idiotyczne prawo, nie wiadomo dlaczego i przez kogo wymyślone (prawdopodobnie jeszcze w czasach PRL w ramach pokazywania obywatelom, "kto tu rządzi", ewentualnie żeby mieć haka na koczujących w lasach opozycjonistów), nijak nie mające się do warunków pracy leśnika. Leśnicy są wdzięczni za zabieranie z lasu chrustu po wyrębie, bo dzięki temu zmniejsza się zagrożenie pożarem.
Do niedawna jeszcze w tzw. wolnej Polsce funkcjonował peerelowski zakaz wywieszania flag poza świętami państwowymi (też szczęśliwie nieegzekwowany). Jeśli mam wybór: być patriotą i "przestępcą" albo przestrzegać takiego "prawa", to już wolę to pierwsze. Mamy takich reliktów jeszcze sporo.
Zakładki