Wiem Krzychu, byłem tam trzy razy w zimie , dwa razy w lutym i raz w marcu, po śniegu po pas. Nie chodzi o śnieg, ale za każdym razem dalej jak na wyciągniętą rękę nie było nic widać.Obelisk na szczycie się namacało.
Raz to nawet szliśmy z dwóch stron, z jednej Rzeszów z drugiej Krosno , nie wiedząc o sobie.To było wtedy kiedy Rzeszów zrobił sobie "spacerek" od południowo-wschodniej strony bez rakiet ....ale super filmik Don Enrico zrobił
http://www.youtube.com/watch?v=4EbeN...layer_embedded
Teraz chcę być trzy razy w lecie i na wiosnę.![]()




Obelisk na szczycie się namacało.
Odpowiedz z cytatem
Zakładki