Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 23

Wątek: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

  1. #11
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

    Macie pecha, ja byłam dwa razy w tym raz cały tydzień i prawie cały czas była piękna pogoda.

    Ta sama droga pod schronisko na Płyścach:




    Widoczek sprzed schroniska:




    Ostatnio edytowane przez Basia Z. ; 08-09-2011 o 20:54

  2. #12
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie Odp: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

    Pete napisał :
    W Osmołodzie lub bezpośrednim pobliżu byłem raptem 3 razy, ale słońca nie widziałem ani razu
    ... różne przynosi niespodzianki pogoda ... zobacz sam.
    http://forum.bieszczady.info.pl/show...otkni%C4%99cie.

  3. #13
    Bieszczadnik Awatar wtak
    Na forum od
    03.2006
    Rodem z
    nie tak daleko Gór
    Postów
    498

    Domyślnie Odp: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

    Ja też miałem słońce w Osmołodzie
    A ten ładny drewniany budynek w dniu trzecim to, zdaje się leśniczówka Ryzarnia.
    pozdrówka :-)

  4. #14
    Kronikarz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2015
    Awatar coshoo
    Na forum od
    09.2004
    Postów
    690

    Domyślnie Odp: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

    Dzień Piąty:

    Poranek na Płyścach...



    No cóż twardym trzeba być nie mientkim więc obieramy kierunek Popadia.



    Parenkie wita nas jeszcze ciekawszą pogodą...



    ...by po 10 min marszu od szczytu Parenkie w końcu po kilku dniach otworzył się przed nami widok na góry.





    Kosówka, gorgan, górka, dołek i tak mijają nam kolejne minuty...



    W końcu jesteśmy na Niej.





    Schodzimy na przełęcz przed Koretwiną, mamy zamiar iść dawną granicą do Niemieckiej Polany więc kombinujemy jak ominąć Koretwinę. Na kupionej mapie od Wiktora jest zaznaczony trawers, no to szukamy go w terenie. Jest nieduża ścieżka więc idziemy. Widać że nie jest zbyt często uczęszczana ale odcinek biegnący po gorganie jest mocno wydeptany więc zapewne kiedyś jak była tu granica była to popularna trasa.



    Dochodzimy do dawnej granicy, słupki wskazują nam drogę. Ciągle przez las z kilkoma mylnymi miejscami dochodzimy do celu. Znajdujemy sobie miejsce niedaleko strumyka na biwak, ognisko, kolacja, widzimy gwiazdy na niebie!!!!

    C.D.N.

  5. #15
    Kronikarz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2015
    Awatar coshoo
    Na forum od
    09.2004
    Postów
    690

    Domyślnie Odp: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

    Cytat Zamieszczone przez wtak Zobacz posta
    A ten ładny drewniany budynek w dniu trzecim to, zdaje się leśniczówka Ryzarnia.
    Nie ta dolina.

  6. #16
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

    Piknie panocku, tez szedlem tym trawersem Koretwiny, tyle ze zima, bylo jakos chyba latwiej odnalezc

    Jestem niezmiernie ciekaw ciagu dalszego, czy doszliscie w grupe Busztula i Wlk Kieputy. My tam(z reszta jak przez prawie cala wycieczke)
    nic nie widzielismy :( Gdybys mogl wiecej zdjec zapodawac

    P.
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  7. #17
    Kronikarz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2015
    Awatar coshoo
    Na forum od
    09.2004
    Postów
    690

    Domyślnie Odp: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

    Dzień Szósty:

    Pierwszy dzień ładnej pogody. Wielkie suszenie wszystkiego na polance.



    Chcielibyśmy iść dalej dawną granicą ale pamiętam wspaniałe chaszczowanie w kosówce w okolicach Berta i Busztułu w 2003 r. Wiktor twierdził że nic się nie zmieniło więc żeby to ominąć wspólnie doszliśmy do wniosku że schodzimy do doliny Łomnicy i spróbujemy znaleźć "starą wojskową drogę" którą dojdziemy z powrotem na grzbiet graniczny.
    Na dzień dobry wybieramy złą drogę i schodzimy do złej doliny. Po kilkuset metrach dostrzegamy błąd i powrót na przełęcz. Znajdujemy w końcu starą drogę biegnącą do doliny Łomnicy, droga jest szeroka ale totalnie zarośnięta, biegnie szerokimi zakolami w dół.

    Widok na Popadię z okolic Niemieckiej Polany:



    Miejscami na drodze zachowały się bale którymi zapewne kiedyś wyłożona była cała trasa.



    W końcu schodzimy na dno dolinki z potokiem wzdłuż którego po nikłej ścieżce dochodzimy do właściwej doliny Łomnicy.



    Rzut oka za siebie na południe, w tle dawny grzbiet graniczny.



    Na totalnym pustkowiu w sumie bez żadnej drogi jezdnej spotykamy dom koło którego krząta się kilku mężczyzn, wyglądają na podchmielonych. Zagadujemy jednego ale ciężko idzie nam porozumienie więc odpuszczamy i idziemy dalej. Jedyna sensowna droga pieszo to torowisko kolejki, zarośnięte i z wieloma wykrotami, zastanawiamy się jak dostają się do cywilizacji ci ludzie i dochodzimy do wniosku że jedyne wyjście to gruzawik korytem potoku. Zaczynamy rozglądać się za tą "starą drogą" która ma nas doprowadzić na grzbiet. Znajdujemy jakąś drogę, kierunek niby dobry ale po przejściu kawałka droga zrobiła się totalnie zarośnięta, nie odpuszczamy.



    Droga nam się skończyła...na wielkiej przecince którą biegnie rurociąg. Za przecinką brak drogi. Zaczynamy błądzić po lesie. Raz idziemy "na kompas" by niedługo napotkać jakąś drogę którą idziemy w nadziei na dobry kierunek. Rozczarowanie przychodzi szybko bo drogi jak na złość nie chcą biec tam gdzie my chcemy. I tak błądzimy a góry się uwzięły i nie chcą nas wpuścić.



    W końcu dajemy za wygraną i wracamy do doliny Łomnicy. Żeby było śmieszniej to wychodzimy dokładnie w tym samym miejscu w którym odbiliśmy z doliny. Gorgany z nas zadrwiły :)
    Rozbijamy biwak.

    C.D.N.

  8. #18
    Kronikarz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2015
    Awatar coshoo
    Na forum od
    09.2004
    Postów
    690

    Domyślnie Odp: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

    Ciąg dalszy zostaje przełożony na "za 2 tyg". Czas na kolejną wyprawę.

  9. #19
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

    Cytat Zamieszczone przez coshoo Zobacz posta
    Na totalnym pustkowiu w sumie bez żadnej drogi jezdnej spotykamy dom koło którego krząta się kilku mężczyzn, wyglądają na podchmielonych. Zagadujemy jednego ale ciężko idzie nam porozumienie więc odpuszczamy i idziemy dalej.
    ten fragment zabrzmial bardzo ciekawie- masz moze jakies fotki tego domu?
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  10. #20
    Kronikarz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2015
    Awatar coshoo
    Na forum od
    09.2004
    Postów
    690

    Domyślnie Odp: Gorgany - wspomnienia z jesieni 2008

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    ten fragment zabrzmial bardzo ciekawie- masz moze jakies fotki tego domu?
    Niestety, nie robiłem zdjęcia.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Prośba do jesieni
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 11-10-2012, 07:26
  2. Spotkanie Karpackie tej jesieni?
    Przez Petefijalkowski w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 25-09-2012, 07:39
  3. Zimowe poszukiwanie jesieni
    Przez Dlugi w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 25-10-2011, 10:03
  4. Smakołyki na osłodzenie jesieni....
    Przez agnieszkaruda w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 29-11-2009, 18:19
  5. Wybór miejsca VII KIMB 2008. Głosowanie do dn. 31.01.2008 r., godz. 20:00
    Przez Stały Bywalec w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 112
    Ostatni post / autor: 10-02-2008, 22:56

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •