na 9 paź. (tj. niedziela) planujemy uderzyć z Kalnicy koło Smereka autkiem do Wołosatego... po czym wejść na Tarnicę i dalej na Bukowe Berdo i przez Nie do miejsca gdzie zaczyna się las i wrócić po `własnych` śladach podziwiając na powrót widoki z Bukowego ... po tym pójść Szerokim Wierchem do Ustrzyk tam ten dzień kończąc posiliwszy się uprzednio jakimiś z `meni` pierogami... `teście` wracając z Wołosatego autkiem może nas zgarną na powrót do Kalnicy... to dzień pierwszy, a dalej będzie (mam nadzieję) już tylko lepiej, oby pogoda na niebosklonie dopisała... Na następne dni plan jest w sumie dość elastyczny, dotyczy jednak ściśle określonego regionu/terenu tj. na zachód od Rawek, aż po Łupków... w poniedziałek (10 paź.) myślę, że będziemy chcieli z Wetliny pójść na Rawki, (to bedzie po naszym ostatnim noclegu w Kalnicy, chyba że się dogadamy z gospodarzem...) a z nich na Kremenaros i dalej na Riabią Skałę i zejść do Wetliny... jasne, że o tej porze roku żeby zdążyć przed zmrokiem, a nie śpiesząc się zbytecznie trzeba by nam wyjść o 6 rano... nie wiem jak dalej z noclegiem, tak jak wyzej jak dogadamy się z gospodarzem to jeszcze jeden w Kalnicy a dnia następnego tj. wtorek (11 paź.) chcielibyśmy z Żubraczy przejśc przez grzebień masywu Hyrlatej i do roztok Górnych po czym granią ktoredy prowadzi niebieski szlak dawna granicą w okolice Solinki z powrotem droga do Zubraczy... i tu mam pytanie...CZY JAKIES NOCLEGI W ŻUBRACZY BYŁYBY W TYM CZASIE MOZLIWE, CZY KTOŚ COS NA TEMAT TEN MOZE WIE... pozdrawiam
PS W ogóle pomysł przejścia masywu Hyrlatej... Czy jest `prawnie` dozwolony, raczej nie chcemy niepokoić innych istot, lecz będziemy glośno na drodze rozmawiać, żeby nie było zaskoczenia żadnej z możliwych stron...
Zakładki