Nigdy nie zapomne opowiadan moich rodzicow jak to wedrowalo sie kiedys i nie walalo sie tyle smieci- bo kazdy sloik, butelka czy foliowa torba byly na wage zlota i kazdy zabieral po biwaku ze soba. No i butelki mozna bylo oddac do skupu- wiec kazdy zbieral, nawet nie swoje Juz nie mowiac o kolorowych reklamowkach, ktore mozna bylo za kupe kasy sprzedac na wycieczce za wschodnia granice.. A teraz to wszystko lezy i lezec bedzie przez tysiac lat..
https://picasaweb.google.com/1100072...59504094508194