Strona 1 z 8 1 2 3 4 5 6 7 8 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 74

Wątek: IV RIMB - relacja

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar komisaRz von Ryba
    Na forum od
    05.2008
    Rodem z
    dziki wschód
    Postów
    1,164

    Domyślnie IV RIMB - relacja

    jak jaskółki doniosły pierwsi rimbowicze dziś w porannych godzinach dotarli do punktu startu i... sobie poszli
    Zdj_cie040.jpg
    Zdj_cie039 (1).jpg
    Zdj_cie041.jpg
    a właściwie wczoraj bo dziś się skonczyło 5 min temu i zaczeło się kolejne dziś
    Ostatnio edytowane przez komisaRz von Ryba ; 30-09-2011 o 01:06 Powód: czas

  2. #2
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,277

    Domyślnie Odp: Iv rimb

    Cytat Zamieszczone przez komisaRz von Ryba Zobacz posta
    a właściwie wczoraj bo dziś się skonczyło 5 min temu i zaczeło się kolejne dziś
    Jutro, to też dziś, tyle, że jutro- Sł. Mrożek
    Powodzenia i zatrzymajcie dla pimbowiczów piękną pogodę.

  3. #3
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,344

    Domyślnie Odp: Iv rimb

    Wszystko wskazuje na to, że impreza znowu będzie spaprana. Żadnej dyscypliny. Każdy przyjeżdża kiedy chce, idzie gdzie chce... totalna samowolka.
    To się musi źle skończyć.
    Niestety.
    I mnie tam nie będzie.
    Szykuje się "taka piękna katastrofa".
    Ech...
    Pozdrawiam
    Długi

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar komisaRz von Ryba
    Na forum od
    05.2008
    Rodem z
    dziki wschód
    Postów
    1,164

    Domyślnie Odp: Iv rimb

    startowali w Żłobku więc teraz juz tylko lepiej :)

  5. #5
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Iv rimb

    Cytat Zamieszczone przez długi Zobacz posta
    Wszystko wskazuje na to, że impreza znowu będzie spaprana. Żadnej dyscypliny. Każdy przyjeżdża kiedy chce, idzie gdzie chce... totalna samowolka.
    To się musi źle skończyć.
    Niestety.
    I mnie tam nie będzie.
    Szykuje się "taka piękna katastrofa".
    Ech...
    Pozdrawiam
    Długi
    A miałem być Tam. Może udałoby się razem z długim zapanować. Teraz wiem, że .... Boże może wrócą, ale to cud będzie! W Żłobku zaczęli...
    długi ma rację, KATASTROFA chyba
    Pogody ładnej życzę
    Pozdrawiam tych, co nie poszli i tych co może wrócą
    bertrand236

  6. #6
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,344

    Domyślnie Odp: IV RIMB - relacja

    Pogodę ładną mają, to i szanse Ich rosną..
    I mnie tam niema, i Ciebie..
    wieści też skąpe.. jakiś start małej grupki.. oj mało ich..
    A jak spotkają "cóś" na drodze?
    Brak wieści też jest wieścią..
    Czarno to widzę
    Długi
    Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać

  7. #7
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: IV RIMB - relacja

    No ja niestety...
    a miałam jechać, ino mamy 3 wścieklizny w Olsztynie i szef nie puszcza...
    Ale w sumie byłam kiedyś, było beznadziejnie, to i nie mam czego żałować nie
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  8. #8
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: IV RIMB - relacja

    Ja też nie żałuje że za Górką banda świrów tarza się po liściach... nic ciekawego.. pewnie nawet nie wpadną na kawę przy powrocie... phi... nudą wieje

  9. #9
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: IV RIMB - relacja

    RIMB return - opcja alternatywna dla leniwego menadżera lokalnego burdelu.
    Jako że czas ku zlotom.. tak i jakoś zleciało.
    Jednoosobowa reprezentacja reprezentatywna półoficjalna - zwana dalej Piętaszkiem, w imię honoru postanowiła nie przejmować się sabatem za górą i udać się jako godny przedstawiciel RIMBU do pobliskiej mordowni o cowbojskiej nazwie... w celu uczestnictwa w części oficjalnej uroczystego happeningu zorganizowanego na cześć rychło nadchodzącej fazy bez nalotów dywanowych stonki... co jak się okazało na miejscu przybrało formę delikatnej, acz prawie darmowej wyprzedaży trunków wszelakich - w skrócie Zamknięcie Sezonu. Konsumpcja intensywna i długotrwała spowodowała nagłe zaniki pamięci i jak to zawsze bywa, wszystko co dobre kiedyś się kończy... Powrót... rzecz będzie krótka o powrocie... Przemierzając niemal kilometrowy odcinek do wyra spotykają się w świetle gwiazd dwie postacie...
    -Sześć...Haśka... To Ty sikałaś na środku jezdni.. fajny ślaszek...
    -ymblubmlumlubrrrgrrrbzzzzblumu
    -aha...a możesz poffftószyć?
    - Aaaa tak się zamyśliłam o Samsarze...

    ...chwil kilka później leżąc w śpiworku pod daszkiem grilla Piętaszek zajarzył co to samsara, i aby się wyrwać z tego rozpędzonego koła karmy postanowił jeno w bokserkach przegalopować pół wioski w poszukiwaniu kwiatów... nie wiadomo po co Piętaszkowi były potrzebne kwiaty.. ale gdy rano Kaśka wyszła z hotelowego pokoju przeciągając się ze śpikiem na brodzie powiedziała półgłosem a lekkim barytonem:
    - Piętaszku możesz mi powiedzieć dlaczego dzisiaj spałam na łące?


    Kilka godzin później pod lokalny burdelik zajechała w odwiedziny (lub jak wspomniałem w shoucie by skonsumować resztki kaca po nieudanej imprezie) reprezentatywna większa większość zza górki.. pod postaciami Browarów, Bazylów, Basiek... syćko na B i nie tylko na B bo jeszcze DOn Enrico... ale on też trochę na B.... i Inni. Za co z całego grzmiącego od braku magnezu i ińszych minerałów serca - Dziękuję! Trochę mnie tam nie było.. a trochę byłem...
    Ostatnio edytowane przez trzykropkiinicwiecej ; 02-10-2011 o 17:00

  10. #10
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Iv rimb

    Cytat Zamieszczone przez długi Zobacz posta
    Wszystko wskazuje na to, że impreza znowu będzie spaprana. Żadnej dyscypliny. Każdy przyjeżdża kiedy chce, idzie gdzie chce... totalna samowolka.
    To się musi źle skończyć.
    Niestety.
    Długi
    I właśnie się zaczyna źle kończyć od samego początku. Z narażeniem zdrowia lub życia przyjechałem tu o godz. 8:59, czyli minutę przed wyznaczonym terminem. A koło cerkwi w Żłobku nikogo nie było. Zupełnie nie wiedziałem, co mam robić. Pierwszy raz w Bieszczadach, mapy nie mam, nie wiem, gdzie ten Żurawin, do którego trzeba dotrzeć na nocleg. Tylko siąść i płakać, albo wracać do domu. Może opowiem coś więcej, jak się otrząsnę z tych emocji.

    DSC00006.JPG . DSC00005.JPG

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. IV RIMB - relacja alternatywna
    Przez Wojtek Pysz w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 12-03-2013, 12:56
  2. RIMB - zamknięta epoka
    Przez don Enrico w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 09-11-2011, 13:52
  3. RIMB - drugie starcie
    Przez Henek w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 44
    Ostatni post / autor: 04-01-2010, 10:25
  4. był RIMB
    Przez Henek w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 58
    Ostatni post / autor: 20-10-2009, 21:11
  5. RIMB pierwszy taki rajd
    Przez Henek w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 04-11-2008, 20:08

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •