Odwiedzam ten klasztor za każdym razem gdy jestem w Bieszczadach. Żal było patrzeć jak niszczeje i jest zaśmiecany. Dobrze że się za to wzięli ale powinni chyba zacząć od tego co jest najcenniejsze i najbardziej delikatne czyli od fresku wewnątrz klasztoru, wysoko na ścianie na wprost wejścia.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki