Forumowe światełko pamięci

[komisaRz von Ryba]

To prawda po małych perypetiach na granicy kiedy to okazało się że Krościenko w sytuacji nadzwyczajnej jest przejściem pieszym a nawet jest tam Schengen :) , znów niemożliwe stało się możliwe, stoimy na rynku w Dobromilu.
Czas płynie tu jak by wolniej (choć tej nocy czas zawirował znaczy się zmienił).
Adaś stoi niewzruszony od 1903 roku

w mieście wiele się nie zmienia







idziemy w stronę kościoła, jego wieżę widać z oddali




ale się okazuje że boczne drzwi są zamknięte, za to otwarte są drzwi główne, kościół jak by odświętny

ludzi więcej , choć i tak nasza piętnastka podnosi frekwencję o ok 80%

[komisaRz von Ryba]

Msza jest uroczysta, księży sporo są nawet hierarchowie kościoła wschodniego, okazuje się że trafiliśmy na bierzmowanie. Co ciekawe osoby które przystępują do bierzmowania to osoby które długo na ten sakrament czekały , średnia wieku 70+

po mszy jedziemy na cmentarz, wypakowujemy znicze










idziemy w stronę kaplicy, a tu taka sytuacja

[Aleksandra]

Msza jest uroczysta, księży sporo są nawet hierarchowie kościoła wschodniego, okazuje się że trafiliśmy na bierzmowanie.

Jak mówią do trzech razy sztuka ... tym razem zdążyliśmy, a w nagrodę niezwykła uroczystość.
Jak inny jest sakrament, gdy przyjmują go osoby, "które nie jedno przeżyły".
Ile piękna w prostocie. Cieszę się ogromnie, że mogłam skorzystać z takiego ubogacenia.

I ten powiew ciepła, w odróżnienia od zeszłorocznego sprawdzianu, czy zimnica nie zniweluje chęci ...

Zadanie z "czasu" rozwiązane na "pięć".

[don Enrico]

Cmentarz w Dobromilu został założony 200 lat temu. Jego starsza część kryje wiele ciekawych i tajemniczych zaułków
Okazałe niegdyś grobowce spowite rozłożystym bluszczem intrygują nie tylko młodych
.

.
a grobów z polskimi nazwiskami jest wiele , trzeba się wziąć do roboty aby zapalić te wszystkie znicze i roznieść je do odległych zakątków cmentarza, który w takich miejscach bywa trudny do sforsowania przez zarośla i krzewy.
Ekipa zapalaczy radziła sobie całkiem nieźle z podmuchami wiatru , który chciał sobie miejscami pohulać
.

.
Wkrótce do naszej grupy dołączył arcybiskup lwowski M. Mokrzycki
Zainteresowany naszymi działaniami przywitał się i złożył życzenia umacniające nasze intencje. Po krótkiej modlitwie złożył symboliczny znicz na jednym ze starych dobromilskich grobów
.

.
Jak wspomniałem gro grupy brała już udział w poprzednich akcjach , ale każdy co rusz znajdował jakąś ciekawostkę.
Tuz przy kaplicy groby z początku 19-tego wieku nosiły inkrypcje w języku niemieckim, obok wiele grobów zachowało swoje tablice,
a czasami leżąca luzem tabliczka była przypomnieniem o dawnych mieszkańcach.
Przy nich też zapłonęły znicze , te zielone .... a kto z forumowiczów zamawiał zielone ?
.

[komisaRz von Ryba]

Z kościoła na w stronę cmentarza prowadzi urokliwa droga

zapalamy znicze na grobie z napisem
NIEZNANEMU ŻOŁNIERZOWI POLSKIEMU WALK O NIEPODLEGŁOŚĆ 1914-1920

choć to miejsce kiedyś zapewne wyglądało inaczej



są stare groby, „gdzie z kamieni mówią słowa”
kilka nagrobków z lat 39-41 z napisem zmarł tragicznie,

lub takie ze można się tylko domyślać

sporo zapomnianych, nie wiadomo jak długo jeszcze postoją







interesują mnie te po 1944 , sporo Polaków na tej ziemi zostało, są nagrobki zupełnie współczesne







jeszcze ostatnie znicze

dzieciaki w nagrodę dostają odrobinę rozrywki

pod czujnym okiem oczywiście

[Miejscowy]

na wschodzie bez zmian, znaczy niewiele zmienia się w Dobromilu.
Czas płynie wolno:




Te same motywy, co w poprzednich latach ( w innych ujęciach):








Może tak miało być, że w poprzednich latach, nie udało mi się zdążyć na mszę, bo teraz, za trzecim razem ta msza była wyjątkowa;
trafiliśmy na rocznicę poświęcenia, tego pięćsetletniego, kościoła. Nie wiem kiedy było ostatnie poświęcenie, ale uroczystość była ważna - tym bardziej rzucała się w oczy mała ilość osób w kościele - wygląda na to, że w Dobromilu coraz mniej Polaków..

Na cmentarzu:



niebieski/niebiański chłopiec:




a później wystraszyliśmy gęsi:

[Basia Z.]

Teraz to na prawdę można by powiedzieć, że forum czyta Arcybiskup

Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać, samo się nasuwa - ci co czytają forum od kilku lat, wiedzą do czego piję.

Tak na prawdę to bardzo żałuję, że nie mogłam być z Wami.
Sama spacerowałam po cmentarzach (również tych zapomnianych) na Górnym Śląsku.

[bertrand236]

....Przy nich też zapłonęły znicze , te zielone .... a kto z forumowiczów zamawiał zielone ?
.

Jam ci zamawiał...Zacny Kolego odpisz mi na PW.
Pozdrawiam

[bertrand236]

Trochę refleksji Bertranda

1. 2 października don Enrico zainicjował w tym roku „forumowe światełko pamięci”
2. Na tę inicjację 3 październikaodpowiedzieli bogdaneq i Miejscowy
3. Potem nastała CISZA, no może z wyjątkiem mojego zamówienia na zielone znicze ale to odbyło się w Nasicznem. Z Poznania daleko mam na Ukrainę i nie mogłem z NIMI pojechać
4. Następnie wywiązała się dyskusja pomiędzy don Enrico, Miejscowym i komisaRzem von Ryba. Ot taka sobie dyskusja, jakby się na Rynku w Rzeszowie nie mogli spotkać.
5. Potem były fotorelacje uczestników po powrocie z tamtej stronyi i słowa wsparcia Basi Z. Nikogo więcej….

Ręce opadają. Na forum jest 328 aktywnych użytkowników, w tej chwili jest 121 użytkowników online. I co? I dupa!!!!!!!!!!

Don Enrico, Aleksandro (co miałaś chyba najdalej) Miejscowy, komisarzu von Ryba SZACUN, Wielki SZACUN ode mnie. „Ludzie tak długo żyją, jak długo o nich pamiętamy”. To WY z naszego forum pamiętacie. Oczywiście jest jeszcze Magurycz, Tomas i kilku innych, co odnawiają stare nagrobki, ale w sumie w tym wątku nikt się nie odezwał. Zobojętnienie, fascynacja ostatnimi problemami Kościoła, czy jakieś inne pobudki nie pozwoliły Nam poprzeć inicjatywy don Enrico? Czy już w Nas nie ma odrobiny patriotyzmu, człowieczeństwa, czy zwykłej ludzkiej wrażliwości? Przecież gdybyśmy napisali: Henek popieram, nie mogę z Wami być, nie mam na świeczkę, to IM dałoby to więcej wiary w nas i poczucie, że to co robią jest słuszne.

Oj! Pojechałem…Ale DZIEKUJĘ WAM i postaram się być z Wani jeżeli jeszcze będziecie mieli dość samozaparcia, żeby tam pojechać w 2014 roku. Wiem, że pojedziecie

A tak swoją drogą to w Rzeszowie Arystokracja daje przykład: don, sir, von… może nick zmienię na baron bertrand236?

[bartolomeo]

Na forum jest 328 aktywnych użytkowników, w tej chwili jest 121 użytkowników online.

Aktywnych użytkowników jest na forum może z trzydziestu, podawane przez forum liczby na poziomie 300 to pobożne życzenie. Ale to drobiazgi, bo co do sedna:

dupa!!!!!!!!!!

to masz niewątpliwie rację. Przyczyn nie szukałbym jednak w braku patriotyzmu czy człowieczeństwa bo to jednak przesada, a w panującym na forum ogólnym marazmie i lenistwie. Wydaje mi się, że to ten sam problem, o którym Henio pisał tutaj.


PS

A tak swoją drogą to w Rzeszowie Arystokracja daje przykład: don, sir, von…

Faktycznie, same szlachciury dookoła!