Czy odwrotnie?
Czy odwrotnie?
o której w Krościenku Panie i Panowie jest zbiórka ?? i pytam o czas nasz po zmianie czasu
Ostatnio edytowane przez kaiser14 ; 25-10-2011 o 16:33
A takie przyziemne pytanie: co i gdzie jemy? Każdy "o swoim", czy jakieś wspólne ognisko gdzieś na powrocie? Bo MC Donalda, KFC, a tym bardziej "Pod Semaforem" to tam nie halo...
... Zapalcie też jeden mały znicz ode mnie też... pozdrawiam i dziękuję
Kusto !
Obiecujemy że w imieniu Twoim (i innych forumowiczów) też zapalimy mały znicz.
Na razie nie jesteśmy organizacyjnie przygotowani aby przyjmować dalsze wspomożenie w postaci zniczów i kasy, ...może w przyszłym roku
Bogdaneq :
To akurat jest proste. Jedziemy na jeden dzień. Każdy weźmie kanapki na podróż a w Dobromilu jest knajpka i można coś ciepłego przekąsić np pierogi (na złość Pierogowemu) co mieć siłę na wspinanie na wzgórze Herburtów.A takie przyziemne pytanie: co i gdzie jemy
Do zapłaty dobrze jest mieć hrywny które bez problemu można nabyć w kantorach na przejściu w Krościenku
Kaiser14
No właśnie w tym jest problem że mamy być w Krościenku o godz 9-tej czasu (nowego) ukraińskiego i jak to rozkminić.o której w Krościenku Panie i Panowie jest zbiórka ?? i pytam o czas nasz po zmianie czasu
Tak czy siak głównym punktem zbornym jest plac przed kościołem w Dobromilu na którym to placu należy szukać samochodu z rzeszowską rejestracją pomiędzy 11-stą - a 12-stą czasu ichniego. Tam będziemy.
Gdy przeszłość chce się chwycić w dłonie.
Co z tego zostaje ?
W ręce wpadła mi książka i czytam :
W Przemyślu podróżnik mógł wysiąść z kolei Karola Ludwika i jechać dalej pierwszą koleją węgiersko-galicyjską, która miała w składzie wagony pierwszej i drugiej klasy jadące bezpośrednio do Budapesztu. Trasa przecinała lekko pofalowaną wyżynę wokół Przemyśla i wiodła dalej na południe z brzegiem rzeki Wiar., w stronę przedgórza karpackiego, koło Niżankowiec pociąg odbijał w boczną dolinę Wyrwy i po niespełna trzydziestu kilometrach docierał do okręgowego miasta Dobromil , znanego z uzdrawiających słonych źródeł w pobliskich górach.
W dawniejszych wiekach Dobromil znajdował się we władaniu hrabiów Herburtów , którzy założyli w miasteczku drukarnię ....
Jaka książka wpadła mi w ręce ????
oto jest pytanie.
Orłowicz Ilustrowany Przewodnik po Galicyi jak mniemam najlpszy przewodnik po świecie którego nie ma
nkrz :
Prawidłowo. Książka autorstwa Martina Pollacka , który Polakiem nie był.O chasydach, Hucułach, Polakach i Rusinach. Imaginacyjna podróż po Galicji Wschodniej i Bukowinie, czyli wyprawa w świat, którego nie ma.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki