Ród to był wielki, możny i liczący się w całym województwie. Kolejne pokolenia Herburtów korzystały z dorobku swoich poprzedników, jak w każdym rodzie, także w tym znaleźli się lepsi i gorsi, mądrzejsi i mniej mądrzy, ale wszystkich cechowało jedno – szacunek do przeszłości i do swoich antenatów. Szanowali też kolejni Herburtowie swoje rodowe obyczaje, jak wieść ludowa i legenda niesie – każdy z Herburtów po śmierci przemieniać się miał we wspaniałego, białego orła, który obierał sobie schronienie w skale, na której wysoki zamek wybudowano i tam w gnieździe wychowywał swoje pisklęta.
Zakładki