Dzięki, a więc tak czy siak więcej niż 10?
Czyli potrzebne było pozwolenie na wycięcie takich drzew.
Sky Rafale masz takowe?
Dzięki, a więc tak czy siak więcej niż 10?
Czyli potrzebne było pozwolenie na wycięcie takich drzew.
Sky Rafale masz takowe?
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Jeśli pniaki są względnie małe to poradzi sobie z nimi zwykły traktor z zapiętą "niszczarką" - nie wiem jak to się fachowo nazywa ale rolnicy korzystają z niej do niszczenia traw , ktorych nie będą zbierać na siano - oczywiście koszący ponosi pewne ryzyko że gdy trafi na większy pniak to urwie coś tam. Ale w przypadku małych pniaczkow znakomicie się sprawdza.
Marcins :
Ależ skąd. W tym roku miałem "fachowców" którzy wykonywali mi ogrodzenie i w tym celu musieli usunąć rosnące krzaki i owocowe dziczki.donku Enriconku czyżby drzemał w Tobie młody pirotechnik ?
Zapewniali że wystarczy obsypać na zimę cukrem niewygodny pieniek a mrówki zrobią resztę i na wiosnę jest po problemie.
Dlatego zapytałem czy ktoś spotkał się z takim sposobem ?
Czy na wiosnę nie będzie w tym miejscu mrowisko?
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki