Świetnie mi się czytało tylko biedny człecze nie wiesz tego żeś już zapadł na chorobę Bieszczadami zwaną Lekarstwa na nią nikt jeszcze nie wynalazł
Dzień czwarty dla mnie najlepszy ale generalnie cały zapisek po prostu cudny.Widzisz więcej niż inni...pozdrawiam serdecznie.
Jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić.
Przeczytałem w Bieszczadzie. Super relacja.
Pozdrawiam
bertrand236
Witaj, Olgo.
Miałem piękną pogodę:) We wtorek byłem w Górach Stołowych, dzisiaj w Kaczawskich. Z moich wędrówek po Sudetach mam sporo zamieszczonych w internecie relacji, ale nie wiem, czy mogę tutaj podawać linki. Nie chce mi się czytać regulaminu. Gdybyś była zainteresowana, zadaj przeglądarce google takie zapytanie: Krzysztof+Proust
Dwa pierwsze wyniki będą o mnie na stronie, gdzie są setki stron moich tekstów, także o górach.
Z pozdrowieniami - Krzysztof
Dzięki.
Bo widzisz, trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Ja je taaaak wybałuszam:) Pewna znajoma powiedziała mi kiedyś, że będąc na łonie przyrody nie można gonić szybko do celu, bo wiele wtedy ominie się, że trzeba znaleźć czas i na zbieranie malin. Zbierajmy więc je.
Przyjmij i Ty moje pozdrowienia.
Pozdrowienia i dla Ciebie:) Dziękuję Ci.
Na dole widzę adres sklepu sportowego - to Twój adres? Pytam, bo nie znam tej strony, jestem tutaj nowy, a ostatnio sporo miałem do czynienia z pewnym poznańskim sklepem sportowym, gdzie kupiłem Islandy Meindla, które okazały się być za ciasne, i których nie mogąc wymienić na większe, muszę sprzedać.
Szczęściarz tylko 650 km..
Miałeś piękne, rozległe widoki przy ładnej pogodzie. Pewnie teraz przyjdzie pora na:
- małą, zamgloną polankę na Stołach
- niewielką dolinę Hulskiego z kaskadą
- ścieżkę biegnącą 8,5 km na zachód od Balnicy
Czego Ci serdecznie życzę
Długi
Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki