Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: koty na Ukrainie

  1. #1
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie koty na Ukrainie

    Nie wiem czy ktos z was zwrocil uwage, ze na Ukrainie jest jakas inna rasa kotow niz u nas- poltora, dwa razy wieksze, kudłate, puszyste, o grubych ogonach. Hodują sie dziko w piwnicach, klatkach schodowych czy smietnikach. Psy nie maja z nimi najmniejszych szans. Pare razy widzialam jak sporej wielkosci pies nawiewał ze skomleniem i podkulonym ogonem bo go przepędzila jakas puszysta kicia Do tego piękne oczy i wspaniale umaszczenie. U nas to takie koty trzyma sie w domu na poduszce i pokazuje na wystawach a tam tak wygladaja zwykle dachowce. (dotyczy to zarowno wschodniej jak i zachodniej Ukrainy)
    Czy ktos moze wie jaka jest przyczyna takiej kolosalnej roznicy w tej czesci fauny miedzy Polska a Ukraina. Bo strefa klimatyczna podobna...











    wiecej zdjec kotów z Ukrainy
    https://picasaweb.google.com/1100072...TY_UKRAINSKIE#
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar marmota_m
    Na forum od
    10.2010
    Postów
    371

    Domyślnie Odp: koty na Ukrainie

    Zakochałam się w tych kotach - wszystkich kilkudziesięciu :)

  3. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2011
    Rodem z
    Piastowy
    Postów
    571

    Domyślnie Odp: koty na Ukrainie

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    Czy ktos moze wie jaka jest przyczyna takiej kolosalnej roznicy w tej czesci fauny miedzy Polska a Ukraina
    to oczywiste, ale załapałem dopiero jak zobaczyłem kota wsiadającego do autobusu: Ukraina była częścią Związku Radzieckiego, więc ukraińskie kotki były w kręgu zainteresowań Behemota.

    Patrząc na minę tego pierwszego (meliniarza), to masz szczęście, że uszłaś z życiem..

    84-te świetne, widać podobieństwo

    a ja wczoraj fotografowałem koty w Beskidzie Niskim (wrzucę jak wytrzeźwieje po dzisiejszym Rzeszowie) i też zauważyłem różnicę, różnicę w zachowaniu; koty były ufne i przyjazne, wręcz nachalne - nie to co w mieście.
    Ostatnio edytowane przez Miejscowy ; 08-11-2011 o 15:25

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Kusto
    Na forum od
    09.2010
    Rodem z
    Zgierz
    Postów
    287

    Domyślnie Odp: koty na Ukrainie

    ...Rewelacyjne, przepiękne...Jaka jest różnica widać...:D Czy to ważne jakieś tam pokrewieństwa? Tam są puszyste i większe, a tu nie... :D
    65990032.jpg

  5. #5
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,907

    Domyślnie Odp: koty na Ukrainie

    Wydaje mi się, że z powodu biedy, rasowe koty zostały zostawione same sobie i najzwyczajniej się "zbisurmaniły". Efekty nadzwyczajne. Dzięki za te kocie fotki!!!!

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar bogdaneg
    Na forum od
    03.2011
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    136

    Domyślnie Odp: koty na Ukrainie

    Ten pierwszy, sądząc ze zdjęcia, nieźle jara. Znaczy pali ten kot ;-)

  7. #7
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,344

    Domyślnie Odp: koty na Ukrainie

    ten pierwszy to kotka:)
    Reszta też piękna, a ostatni to bandzior. I nie wygląda na tekiego, co cierpi niedostatek.
    Pewnie młodziaki z całej okolicy znoszą mu przypochlebnie żarcie
    Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar komisaRz von Ryba
    Na forum od
    05.2008
    Rodem z
    dziki wschód
    Postów
    1,164

    Domyślnie Odp: koty na Ukrainie

    a to moja osobista kotka w sen zimowy zapada tylko miękko być musi

  9. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2012
    Postów
    112

    Domyślnie Odp: koty na Ukrainie

    Kot czarny los marny

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: koty na Ukrainie

    Piękne te koty, ale ich los jest w gruncie rzeczy smutny - chorują i giną.
    Na Krymie też widziałam mnóstwo małych ślicznych kociaków, ale wszystkie wyglądały na chore - jakaś choroba oczu.

    A mój kotek, który też lubił się wylegiwać przytulony do pieca wybrał wolność i gdzieś sobie poszedł (korzystając z nieuwagi i drzwi na schody zostawionych na noc otwartych).
    Smutno mi, bo obawiam się że wychuchany kotek nie dał sobie rady w ciężkim życiu zimą w mieście.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. O znakowaniu szlaków na Ukrainie w N.P.M.
    Przez Petefijalkowski w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 22-08-2012, 17:41
  2. Przebieg pasm górskich na Ukrainie - Potrzebna Mapa
    Przez endless w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 18-06-2012, 15:04
  3. Sklepy z częściami do Uaza na Ukrainie
    Przez skyrafal w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 17-10-2010, 16:19
  4. Powódź na Ukrainie
    Przez Basia Z. w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 34
    Ostatni post / autor: 21-05-2010, 23:40

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •