Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 19 z 19

Wątek: Alkohol w bieszczadzkiej beletrystyce

  1. #11
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: Alkohol w bieszczadzkiej beletrystyce

    Jak już sobie wyjaśniliśmy, akcja powieści Marka Hłaski toczy się w Sudetach, film na jej motywach nakręcono tamże ale opowiada on o bazie transportowej w Bieszczadach :) Pijany by bardziej tego nie pokręcił :)
    Cytat Zamieszczone przez Gandalf Zobacz posta
    [FONT=&quot] „Baza ludzi umarłych” rozgrywa się w Bieszczadach, obraz doskonale oddaje realia życia kierowców bieszczadzkiej leśnej bazy transportowej w tamtych czasach
    Jak i w każdej innej górskiej bazie transportowej w tamtych czasach (patrz akcja powieści) .

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    (...)
    … wszyscy widzą to w Bieszczadach (a może tylko ja…?). :)
    Też tak to widzę (nawet gdyby tej mapy pod szybą nie było). Podobnie zresztą ma się rzecz z Siekierezadą E. Stachury, którą wielu umiejscawia również w Bieszczadach, podczas gdy wszystko działo się całkiem na zachodzie Polski. Jakoś pasuje tutaj i już!
    A przymrużyć oko na skutki spożycia po prostu trzeba. Dlaczego? Bo to było tak:
    „Wasyluk wszedł do gospody, tupając nogami i rozejrzał się po pierwszym
    salonie. Zdawało mi się, że zobaczył nas, ale nie podszedł do naszego stolika, choć
    nie było już nigdzie wolnych miejsc. Do bufetu zaszedł.
    - Wasyluk przyszedł - mówię. - Może wypije z nami?
    - Nie przyjdzie, jak ja tu siedzę - powiedział Peresada. - Gniewa się na mnie.
    Obraził się.
    - O co?
    - To we środę było, nie, we czwartek. Pili my piwo wieczorem w sklepie i
    Wasyluk przeziębiony był czy czort jego wie, bo smarkał i smarkał. Całą chusteczkę
    zasmarkał i obydwa rękawy.
    Peresada to powiedziawszy zamilkł. Tak jakby zamyślił się nad czymś. (...)
    - No i co, że smarkał? Co w tym złego jest? - zauważył młody Batiuk długi jak
    miesiąc, a szczupły jak pensja.
    - Nic. Przecie, że nic - ocknął się Peresada. - Ale naraz Wasyluk mówi: mnie
    to ciekawi, skąd się te smarki biorą? A ja mówię: chyba z głupich myśli, Wasyluk. I
    na to Wasyluk jak nie wyprostuje się, jak nie postawi z trzaskiem nie dopite piwo na
    ladę, jak nie warknie do swojej kobity, żeby się nie szwendała po kominkach, tylko
    żeby zaraz do chałupy mu szła, jak tylko zamknie sklep, i poszedł. No i tyle.
    - Aha - ahnąłem. - To o to poszło.
    - Widział ja jego na drugi dzień i papierosem chciał ja jego poczęstować. To
    nie wziął. Ja rozumie jego, ale przecie każdemu się wyrwie z gęby coś głupiego, nie?
    - Jasne - ja mówię. - Największym uczonym.
    - Nawet księdzu na kazaniu - fenomenalnie zauważył młody Batiuk długi jak
    miesiąc.
    - Najgorsze to, że ja trzeźwy był - rzekł Peresada. - Bo jakby pijany ja był, to
    co innego. Pijanemu wszystko można przebaczyć
    .

    - Pijanemu tak - zgodził się młody Batiuk szczupły jak pensja.” (E. Stachura „Siekierezada”)
    Tu ten fragmencik w wersji filmowej: http://www.youtube.com/watch?v=6IBo019tepQ

    A teraz cóż, nie ma już dzikich Bieszczadów a w nich baz transportowych, nie ma zwózki drewna kolejką, nawet wypały się wypaliły. Ale za to można kasę robić na obnażaniu, oczywiście z przymrużeniem oka i niejako przy okazji, czyichś słabości, jak to ma miejsce u
    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    Przedewszystkim: Andrzej Potocki „Majster Bieda czyli zakapiorskie Bieszczady” (kilka wydań).
    Dzieje się tak tym bardziej, iż większość z „bohaterów” tej książki zamiast dać po pysku autorowi, co by się pięknie wpisało w cały ten nurt, czuje się wręcz w ten sposób nobilitowana i uczestniczy w tworzonym przez niego cyrku i promocjach kolejnych wydań tego „dzieła”.
    Kiedyś klopsik na naszym forum zapodał wspaniały projekt zatytułowany „walnij banię, zmienisz zdanie!”, co też idę uczynić - może cała jaskrawość zmiękczy swoje zarysy .
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  2. #12
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: Alkohol w bieszczadzkiej beletrystyce

    Cytat Zamieszczone przez sir Bazyl Zobacz posta
    Kiedyś klopsik na naszym forum zapodał wspaniały projekt zatytułowany „walnij banię, zmienisz zdanie!”, co też idę uczynić - może cała jaskrawość zmiękczy swoje zarysy .
    Toż to staropięcistawiańskie wyrażenie,Klops go zna od rzęcha pięcistawiańskiego zresztą
    Pozdrav

  3. #13
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,907

    Domyślnie Odp: Alkohol w bieszczadzkiej beletrystyce

    Jak widać alkohol świetnie się komponuje i z prozą, i z poezją. No i nawet w tym wątku męska przewaga!!!!

  4. #14
    Bieszczadnik Awatar Marcin
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Zagórz
    Postów
    1,218

    Domyślnie Odp: Alkohol w bieszczadzkiej beletrystyce

    http://vimeo.com/21514968
    Czwarty człowiek
    na wpół dokument, ballada, natura z człowiekiem w tle...
    Bardzo spodobała mi się ta etiuda.
    Historia jest poniekąd prawdziwa...
    i często się powtarza.

  5. #15
    Bieszczadnik Awatar Anyczka20
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Sanok / Dublin
    Postów
    751

    Domyślnie Odp: Alkohol w bieszczadzkiej beletrystyce

    Czy ciemnoskóry Gustaw jest właśnie tym "wpół - dokumentem", czy taka postać istniała na bieszczadzkich wypałach? Pytam z ciekawości, bo może mnie coś ominęło :} ?
    "Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj,
    Jaki spokój można znaleźć w ciszy.
    Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha ..."

    www.anyczka20.fotosik.pl
    www.youtube.com/Anyczka24

  6. #16
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: Alkohol w bieszczadzkiej beletrystyce

    Cytat Zamieszczone przez Anyczka20 Zobacz posta
    Pytam z ciekawości, bo może mnie coś ominęło :} ?
    Nawiązując do tematu całkiem sporo Cię ominęło
    Pozdrav

  7. #17
    Bieszczadnik Awatar Anyczka20
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Sanok / Dublin
    Postów
    751

    Domyślnie Odp: Alkohol w bieszczadzkiej beletrystyce

    No tak...wiedziałam, że mi kiedyś wypomną w końcu. Tyle, że ja teraz bardziej mniej - pijąca niż więcej. Ale wiem wiem...nie nadrobię...nawet nie da rady, nie ma opcji...ale dzięki temu mam kilka nowych miejscówek i nadal szukam. Napiszę w wolnej chwili, tylko nie wiem czy zakwalifikować je do off topika czy poza bieszczadzkie wędrówki, czy bardziej open and change your mind.
    Miłego weekendu wszystkim
    A coby nie było, że nie w związku z tematem, to czy natknął się ktoś na typowo bieszczadzko - pijacką beletrystykę w wersji żeńskiej?
    "Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj,
    Jaki spokój można znaleźć w ciszy.
    Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha ..."

    www.anyczka20.fotosik.pl
    www.youtube.com/Anyczka24

  8. #18
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Alkohol w bieszczadzkiej beletrystyce

    Witaj Wuka

    Cytat Zamieszczone przez WUKA Zobacz posta
    Jak widać alkohol świetnie się komponuje i z prozą, i z poezją. No i nawet w tym wątku męska przewaga!!!!
    W dwóch zdaniach tyle naraz. Tego żaden facet nie wytrzyma i musi sie napić
    Według mnie ta przewaga to efekt końcowy działania tego prostego związku:
    najpierw duuuużo prozy, a następnego dnia poezja w małej kapeczce czegokolwiek z tym związkiem.

    Ale zabieram głosik, bom nie znalazł takiej nfo,
    że powstaje płyta pod znamienitym tytułem "WUKA".
    No i tu poezja bierze górę ponad prozą.

    Pozdrawiam serdecznie

  9. #19
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,907

    Domyślnie Odp: Alkohol w bieszczadzkiej beletrystyce

    Witaj Michale
    Ależ masz wywiad, no no!
    Powstaje, powstaje. Jak powstanie będzie info.
    Wątek jest jednak mocno wyskokowy lub procentowy więc należałoby coś w temacie ale co??
    Zapraszam na koncert do Wrocławia (25 listopada), pewnie zabrzmi tam moja "Ballada o stole" a w niej "niejedno piwo stało na tym stole, ślady po kuflach lśnią jak aureole".
    Do miłego! Serdeczności.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Likwidacja biblioteczki bieszczadzkiej
    Przez Basia Z. w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 10-01-2012, 16:01
  2. Antologia poezji bieszczadzkiej.
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 16-12-2008, 19:36
  3. Uwaga na alkohol niewiadomego pochodzenia
    Przez Zdradzony Maz w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 32
    Ostatni post / autor: 05-12-2008, 11:36
  4. Szlakiem bieszczadzkiej nędzy
    Przez Browar w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 35
    Ostatni post / autor: 15-10-2008, 17:42
  5. Nowy regulamin kolejki bieszczadzkiej ;)
    Przez Szaszka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 21-01-2004, 06:46

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •