Część wszystkim,witam was ciepło
Wczoraj wróciłem po 1,5 miesięcznym pobycie w Bieszczadach i pogórzu
Przemierzyłem z "buta" cały obszar od Przemysla do Ustrzyk Dolnych i dalej z Ustrzyk przez Lutowiska aż do Terki
I powiem wam ze jestem w szoku!! tak liczna jest populacja Niedzwiedzia
Uważam ,że nikt ,kompletnie nikt tego nie bada,a ślady Niedzwiedzia napotkałem już około 15 km za Przemyslem
A za Ustrzykami Dolnymi to naprawdę ciężko Niedzwiedzia nie spotkać
Nocowałem w namiocie i spałem w ocieplonym spiworze, zawsze tam gdzie, dopadła mnie noc lub zmęczenie i powiem wam ze ani razu nie miałem z tego powodu problemu
Owszem miałem nocne spotkania z Niedzwiedziem,rysiem i raz ze żbikiem ale każde zakonczyło sie na spokojnie
I chciałem wam powiedzieć ze na całe szczęscie Bieszczady nadal są dzikie i wielu miejscach nie tknięte przez człowieka i niechaj takimi pozostana
Na wiosnę wyruszam by szacować żbika i puchacza,a póki co zaszywam się w swoich notatkach ,zdjęciach i opracowaniach i postaram się napisać pracę naukową o Niedzwiedziu
Zakładki