Pokaż wyniki od 1 do 10 z 38

Wątek: Moczarne, czyli co w trawie piszczy?

Mieszany widok

  1. #1
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,282

    Domyślnie Odp: Moczarne, czyli co w trawie piszczy?

    Zasłanianie się innymi to nasza specjalność. Maziać po ścianach wolno, bo kto inny zaczął, jeździć po drogach leśnych też bo w końcu i tak ciągniki zrywkowe tam pracują, włazić do rezerwatu wręcz należy bo ktoś wcześniej rozlał tam olej... A może jak już łamiemy jakieś zasady czy regulaminy to róbmy to na własny rachunek, co? Weźmy odpowiedzialność za siebie a nie składajmy jej na tych mitycznych "onych". Bo w tej chwili to wygląda na tłumaczenia dzieciaka: "zbiłem okno w cerkwi bo i tak wszystkie inne były wybite".

    Ja nie zamierzam się tu ustawiać w roli sędziego czy ławy przysięgłych i nikogo nie będę oceniał ani potępiał. Proszę tylko: nie tłumaczcie się, że kopnęliście staruszkę w głowę bo i tak leżała nieprzytomna. Jak kopniecie to miejcie odwagę wziąć to na siebie i nie zasłaniajcie się kiełbasą z Lidla.

    Co nie zmienia postaci rzeczy, że jeżeli choć część z historii opowiadanych o ścisłym rezerwacie w dolinie Moczarnego jest prawdziwa, to ktoś powinien za to już dawno stracić stołek. Barnaba - wyślij te zdjęcia do Nowin rzeszowskich i do Super Nowości (najlepiej tak, żeby redakcje nawzajem o tym wiedziały), do telewizji regionalnej, do organizacji wojujących ekologów, do ministerstwa, wszędzie gdzie tylko możesz. Bo my tu na forum wpływ na decyzje BdPN mamy, delikatnie rzecz ujmując, niewielki.

  2. #2
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Moczarne, czyli co w trawie piszczy?

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Bo w tej chwili to wygląda na tłumaczenia dzieciaka: "zbiłem okno w cerkwi bo i tak wszystkie inne były wybite".
    Mnie problem tu poruszany raczej przypomina sytuacje: jak dzieciak wybije okno w cerkwi to źle, ale jak bardziej ustosunkowani postanowią zrownac cerkiew z ziemia to juz dobrze- i wedle prawa i oglądu spoleczenstwa.. Na dzieciaku wiesza sie psy, a to drugie uchodzi płazem z aprobata wiekszosci...a chyba tak nie powinno byc.. (i wcale nie chodzi tu o wybielenie złego zachowania dzieciaka...)
    Ostatnio edytowane przez buba ; 19-11-2011 o 17:00
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Co piszczy w trawie w BPN...
    Przez tidżej w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 26-02-2017, 13:52
  2. Co w trawie piszczy.... gminie Cisna :)
    Przez Barnaba w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 08-03-2013, 08:42
  3. klasyka czyli TOP TEN
    Przez don Enrico w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 16-01-2013, 21:32
  4. MRU - czyli majówka z bunkrami.
    Przez Hero w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 08-05-2012, 11:23
  5. Historia alternatywna czyli kontrfaktyczna
    Przez Stały Bywalec w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 03-09-2009, 06:25

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •