Ciekawa dyskusja na temat KIMB 2012 toczyła się już tutaj (uwaga: proszę patrzeć na daty!).
Ciekawa dyskusja na temat KIMB 2012 toczyła się już tutaj (uwaga: proszę patrzeć na daty!).
Podziękowania dla Pastora za odpowiedź
Był luty 2007, był "Zajazd pod Caryńską" i toczyła się dyskusja.
Jest grudzień 2011, niema tamtego "Zajazdu" są inni forumowicze.
I znowu toczy się dyskusja. Kilka lat a jednak "Kosmos".
Mało tego pracodawca zażądał abym założył obrożę, niestety.
Mimo to mam zamiar być na KIMB-ie niezależnie od miejsca.
Pozdrawiam
DUCHPRZESZŁOŚCI
Szanowny DuchuP.
Też chciałbym być na KIMB-ie, już choćby z szacunku dla wszystkich dotychczasowych Uczestników!
Tym bardziej że przyszłoroczny KIMB , organizowany przez osoby bardzo kompetentne zapowiada się bardzo........bardzo!. Oczywiście , wszystkich nie da się zadowolić ale kolega Browar zapewnił mnie że każdy Uczestnik znajdzie coś dla siebie. Sir Bazyl i Jego paczka - długą i wyczerpującą wyrypę, Browar - Lożę Szyderców długą jak Jeleniowaty,kolega Stały Bywalec ulubione przez siebie egzemplarze ruskiej liter....atury , Pastor , niejedną butelkę taniego wina (niekoniecznie taniego, może być to drogie, nawet 5,99/butelka , mnie luksus nie przeszkadza).
No cóż chciałoby się, niestety zdrowie nie pozwala. Jedyne co jeszcze mogę to wypić za zdrowie wszystkich Uczestników!!! Żeby Nasze dzieci bogatych rodziców miały
.................................................. .. Pozdrawiam + Pastor ręką własna
"Człowiek, narodzony z niewiasty, dni krótkich jest i pełen kłopotu" Hi 14.2
Mam pytanie, jako młody forumowicz, choć w Bieszczadach od zawsze. Widzę, ze gro osób się zna, bywało już na niejednym wypadzie. Czy przyjazd na KIMB osoby nieznanej ma sens, nie ma jakiś podziałów na starych i "zielonych". Prośba o praktyczne info, bo dla mnie przyjazd to żaden problem, ale nie lubię być "5 kołem u wozu", a teksty Pastora wiele dają do myślenia, choć akurat ze zdrowiem u mnie w porządku.
Kluczowym pytaniem jest czy podczas pobytu na KIMBie zakwaterowany być musisz na miejscówce z łazienką z wejściem z pokoju,czy też może być z korytarza.Nocleg pod namiotem/w bacówce/chatce/na przystanku/w lesie, i co za tym idzie brak dostępu do łazienki tudzież ambiwalencja w stosunku do tematu łazienki z automatu wyklucza cię z KIMBu.
Zastanów się więc głęboko i bądź rozważny w odpowiedzi.
Ostatnio edytowane przez Browar ; 18-12-2011 o 20:22
Pozdrav
Moim zdaniem ma. Ja byłem w b.r. pierwszy raz i jestem zadowolony z tej decyzji :) Konfrontacja wyobrażeń z forum z rzeczywistym odbiorem uczestników to ciekawe doświadczenie :) Poza tym to kolejny argument i możliwość wyjazdu w góry (w TE góry), a dla mnie ze względu na odległość to nie jest łatwe :)
Żałuję, że w tym roku nie mogę pojechać.
Gór, co stoją nigdy nie dogonię... -->
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki