Dziękujemy za gościnę!
Było bardzo bardzo fajnie.
Duchowe proziaki i chleb rzeczywiście na drugi dzień ratowały i tylko dzięki nim zdobyłem Przełęcz Nasiczańską, i to niejednokrotnie, a zaprawdę ciężko było.
Mam nadzieję, ze nie będziemy długo czekać, by znów pogadać o starych haszelbletach



Odpowiedz z cytatem
Zakładki