Zdarzyło mi się kiedyś zaplątać z towarzystwem (albo towarzystwu ze mną, mniejsza o to) w odwiedziny do Długiego, do Duszatyna. Joanna pokazała nam wtedy kilka płaskorzeźb pozostawionych tu i ówdzie przez bardzo uzdolnioną osobę. I tak jak tamte płaskorzeźby bardzo mi się podobały, tak jak z przyjemnością można popatrzeć (przez chwilę) na te ławki wymalowane na bruku, tak na to
wybaczcie, ale z przyjemnością nie patrzę. Nijak się to ma do duszatyńskich płaskorzeźb, nijak się to ma nawet do tych ławek. Za to doskonale pasuje do obrazków załączonych przez Wojtka.
Czterech panów B.
czyli nie chodzi o to ze malowanie jest z gruntu złe tylko trzeba malowac ladnie? ok, z tym sie moge zgodzicze milej popatrzec na cos ladnego.. Ale niestety duzo ludzi wszystko wrzuca do jednego worka- czego przykladem moze byc zniszczenie sciennych malowidel i wierszy- uznanych za akt wandalizmu, na Pętli Boryszynskiej na MRU poprzez zamalowanie wszystkiego biała farba...
Wiec z pokora przyjme oskarzenie jak mi ktos wytknie zupelny brak talentumoze kiedys sie poducze i poprawie ;-) (acz tylko praktyka czyni mistrza...
)
czy masz gdzies fotke tych duszatynskich plaskorzezb? bardzom ich ciekawa!!!!
Ostatnio edytowane przez buba ; 20-02-2012 o 23:57
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Nie tylko. Ważne jest też wyczucie miejsca, szacunek dla pracy innych i kilka kolejnych, drobniejszych warunków. Bez tego wszystkiego, trudnego do zdefiniowania ale jednak dość czytelnego, to jednak są akty wandalizmu. W szczególności paćkanie po budynkach bez uzgodnienia z właścicielem zawsze będzie wandalizmem i należy się liczyć z tym, że będzie to zamalowywane. Najlepiej na koszt paćkającego.
Nie mam. Trzeba odwiedzić Długiego w Duszatynieczy masz gdzies fotke tych duszatynskich plaskorzezb?Warto, nie tylko ze względu na te pamiątki.
Czterech panów B.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki