czyli nie chodzi o to ze malowanie jest z gruntu złe tylko trzeba malowac ladnie? ok, z tym sie moge zgodzicze milej popatrzec na cos ladnego.. Ale niestety duzo ludzi wszystko wrzuca do jednego worka- czego przykladem moze byc zniszczenie sciennych malowidel i wierszy- uznanych za akt wandalizmu, na Pętli Boryszynskiej na MRU poprzez zamalowanie wszystkiego biała farba...
Wiec z pokora przyjme oskarzenie jak mi ktos wytknie zupelny brak talentumoze kiedys sie poducze i poprawie ;-) (acz tylko praktyka czyni mistrza...
)
czy masz gdzies fotke tych duszatynskich plaskorzezb? bardzom ich ciekawa!!!!
Zakładki