No nie dam sobie powiedzieć. Przybyło 2% lasu? Po mojemu jest tak: lasy mają w planie sprzedać tonę drewna, kładą 2 tony organizmów (gałęziówka, liście itd). Obsadzają 300kilo sadzonek. Pewnie tu przejaskrawiłem, zmierzam do tego że ilość tzw biomasy się zmienia. Leśnik- to też uogólnienie, dla całej masy ludzi którzy żyją z dochodów wynikających z handlu drzewem. Kiedy jadę autem przez żebrak, czy tą drugą drogą, widzę niekończące się bandy z metrówek, pamiętam drzewa cięte przed chatką... no a mimo że bywam tam od czasu do czasu- nie widziałem ani jednego drzewka wsiedlonego w miejsce ściętych. No, może te sadzonki są sprytnie wsadzane tak aby nikt ich nie widział, albo może cięte są biesy, a zalesienia na mazurach albo co...
A pewno że i moja blada twarz spoczywa na drewnie, i wyro też drzewniane jest, i super. Tak, mam w tym wszystkim swój udział. I sklep w drzewnie jest. Aż dziw że modzi nie interweniują że OT.
Zakładki