W przyszlym roku (najprawdopodobniej lipiec lub wrzesien) planujemy powloczyc sie po karpackiej czesci Bukowiny tzn tereny na wschod od Bialego Czeremoszu. Nad Bialym Czeremoszem bylo wyjatkowo klimatycznie to moze tam tez bedzie? Z tego co wiem szlakow tam jeszcze nie ma..I turystow za duzo tez nie..
Trasa w zaleznosci od dlugosci wolnego czasu jaki wygospodarujemy na ten wyjazd (tzn czy bedzie to tydzien, poltora czy dwa)
Wersja najdluzsza:
Krasnoilsk- Falkiw- Dolisznij Szepit- przel Szurdin- Foszki- Ripien- Wipczina- Holoszyna- Pniewe- Gramotne
Wersja najkrotsza:
Z Doliszniego Szepotu do Holoszyny
Nie bedzie to wyjazd gorski ani jakis "trekking", raczej jak zawsze powolna włóczega z leżeniem na łące, brataniem sie z miejscowymi i ochoczym jezdzeniem zlapanymi stopami (preferowane gruzawiki i furmanki ). Jesli ktos lubi takie spedzanie czasu to bedzie nam milo jak dołączy
Nie bylam tam nigdy- stad mam kilka pytan:
- jak najlepiej dojechac do Krasnoilska- z Czerniowców? Bo od zachodu chyba ciezko..
- czy do wioski Dolisznij Szepot jezdza jakies autobusy ze Storozynca, Wyznycji, Berehometa?
- czy mozna liczyc na sklep/knajpe w miejscowosciach: Falkiw, Dolisznij Szepit, Foszki, Ripien, Wipczina
- czy po drodze sa jakies miejsca ktore warto by odwiedzic, nawet zejsc z trasy: bacowki, goscinni drwale, mineralne zrodelko, widokowa przelecz itp
Blizej lata zapewne ustalimy dokladny termin i czas trwania wyjazdu
Zakładki