San, Chyrzynka. Gdy woda za płytka, działa tylko komunikacja zastępcza
San, Chyrzynka. Gdy woda za płytka, działa tylko komunikacja zastępcza
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
W najnowszej, wczorajszej "Polityce" jest artykuł o przeprawach promowych.
Podobno jest ich w Polsce ponad 60, w tym aż trzy przez Wisłę na odcinku Kraków - Oświęcim.
Przez jedną przeprawę prowadzi najkrótszy dojazd od południa do lotniska w Balicach.
Chyba muszę tam na wiosnę pojechać rowerem :)
Fajny opis jak kogoś GPS skierował na prom, a on wkurzony wrzucił ten GPS do Wisły
Noo, niechec do promow niektorych osobnikow jest zadziwiajaca!
Wogole kiedys stwierdzilismy ze to jest dosc skuteczny sposob sprawdzenia czy nieznana osoba jest fajna i czy np. dobrym pomyslem jest wspolny dluzszy wyjazd! Zabrac ja na prom- i patrzec czy beda bluzgi czy blysk radosci w oczach.. Czy nawet pogadac o promach Dziwne, ale wiele razy sie sprawdzilo..
czy moze sa te promy tam wszystkie wymienione?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Jestem w stanie nadłożyć kilkadziesiąt kilometrów drogi aby przepłynąć rzekę promem :)
Niestety nie.
Ale przeszukując internet znalazłam opis szlaku wodnego Wisły.
wszystkie wiślane promy są tam wymienione:
http://www.szlakwisly.pl/trasy-turys...-do-nowej-huty (i dalej kolejne odcinki)
Próbowałem w zeszłą niedzielę zobaczyć czy moje dzieciaki będą miały ów błysk podczas przeprawy promem przez San. Niestety nie dane mi było, ani prom w Krzemiennej ani ustawiony jako rezerwowy w Nozdrzcu nie działał - bez jakichkolwiek informacji
P.S. Ale wiosna to tam pełną gębą
P.S.2 - zna ktoś tamte tereny - bo mam pytanie odnośnie Ulucza?
Ja wolę mniej cywilizowane warunki czyli jestem za promem i to jak najmnieszym ;-)
A my jaką mieliśmy radochę w Norwegii jak autobus wjechał na prom.
I to radocha była niezmienna i każdorazowa.
Tubylcy dziwnie się na nas lampili jak my nie ważne, że ulewa i wiatr, lecimy na najwyższy pokład na zewnątrz, zamiast w wypasionych fotelach na dole siedzieć.
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
....trochę znam...co to za pytanie ?P.S.2 - zna ktoś tamte tereny - bo mam pytanie odnośnie Ulucza?
Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 22-03-2012 o 20:59 Powód: Poprawiłem cytowanie
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki