Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27

Wątek: majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

  1. #1
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

    Planujemy sie wybrac na majowke na pogranicze ukrainsko-moldawskie, granice przekraczac przez to fajne przejscie gdzie jest prom z drewniana budka :) (chyba Jampol- Soroka)

    Mam pytanie- o ciekawe miejsca do zwiedzania w Moldawii typu: zamki, klasztory, skalki, jakies malownicze brzegi rzeki, miejsca opuszczone, klimatyczne wioseczki. Interesuje mnie raczej Mołdawia wlasciwa a nie Naddniestrze. Moze ktos ma cos do polecenia?

    Na razie wiem ze chcemy zwiedzic zamek w Soroce i monastyrek w Orheiul Vechi- jezeli bedzie nam po drodze.
    Slyszalam tez cos o winnicach i ich zwiedzaniu i czy to prawda ze wychodzi to dosc drogo i to raczej taka komercha dla stadnych wycieczek? albo jest to fajna sprawa? czy lepiej kupic sobie wino w sklepie i spozyc na skarpie nad rzeka?

    A jak wyglada kwestia polskiej wioski Styrcza, ktora polecaja odwiedzic , ze ponoc tam ludzie bardzo goscinni i lubia jak Polacy przyjada? I wtedy wino sie leje

    Bede wdzieczna za wszelakie podpowiedzi. Planujemy pojechac autem wiec jestesmy niezalezni od komunikacji lokalnej
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar tomas pablo
    Na forum od
    01.2009
    Rodem z
    pod karpacie
    Postów
    1,461

    Domyślnie Odp: majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

    łał !!! - pomysł kapitalny !!!..Naddniestrze ZDECYDOWANIE odradzam...Styrcze właśnie oglądałem- fotki przypomniały mi Bułgarie lat 70

  3. #3
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

    Cytat Zamieszczone przez tomas pablo Zobacz posta
    ..Naddniestrze ZDECYDOWANIE odradzam...
    nie... tam nie jade... do kolegi tam strzelali na przejsciu granicznym.. jakos po tej opowiesci troche mnie ochota przeszla jak maja mnie zastrzelic to bym juz wolala do Czeczeni pojechac

    Cytat Zamieszczone przez tomas pablo Zobacz posta
    łał !!! - pomysł kapitalny !!!..
    no to jedzcie z nami! moze chociaz na pare dni byscie dolaczyli? bedzie wyselej w grupie, zwlaszcza na nocnych biwakach na nadniestrzanskich skarpach lub dolinach przepascistych

    "prawili przy ogniu rycerze: więc o dolinach przepaścistych, w których gdy wiatr powiał, zrywały się nagle jęki: „Jezu, Jezu!” — o płomieniach błędnych, w których coś chrapało — o śmiejących się skałach — o bladych dzieciach „sysunach” z zielonymi oczyma i potwornej głowie, które prosiły, by je zabrać na koń, a zabrane poczynały wysysać krew — wreszcie o głowach bez kadłubów chodzących na pajęczych nogach i o najstraszniejszych z tych wszystkich okropności, dorosłych upiorach, czyli tak zwanych z wołoska „brukołakach”, które wprost rzucały się na ludzi." - to wszystko ponoc tam gdzie jedziemy- pod Jampolem
    Ostatnio edytowane przez buba ; 15-12-2011 o 18:12
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  4. #4
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

    No to pozdrówcie tam Horpynę i Czeremisa paskudnego okrutnie
    Pozdrav

  5. #5
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    No to pozdrówcie tam Horpynę i Czeremisa paskudnego okrutnie
    Obiecujemy!

    Plan odwiedzenia ich to jeden z glownych punktow wyjazdu.. Tylko ta droga tak zawile opisana - wiec czy trafimy?

    Za nic to sie z mapa nie zgadza...


    ""Z Jampola niezbyt już było daleko do Waładynki, ale droga trudna, a raczej ustawiczne bezdroże rozpościerało się przed rycerzami, bo w owych czasach tamtejsze okolice były jeszcze pustynią z rzadka tylko osiadłą i zabudowaną. Szli tedy od Jampola nieco na zachód, oddalając się od Dniestru, aby iść następnie z biegiem wód Waładynki, ku Raszkowowi, bo tylko tak idąc można było trafić do jaru.""


    Czy rzeka Waładynka istnieje/istniała kiedys naprawde? Moze zmienila nazwe? czy jest tylko wytworem wyobrazni autora? probowalam ja odnalezc ale jakos na zadnych mapach nie widze.. Moze mam zbyt malo dokladne? Na zachod od Jampola mam znaczona rzeke Murafa -acz doplywy Murafy mam niepodpisane.. Wiekszosc rzek plynie tam z polnocy na poludnie, a skoro "z biegiem wód Waładynki" mialo byc w strone Raszkowa to rzeczka by musiala plynac na wschod? czy Waładynka byla doplywem Dniestru czy dopływem dopływu? tego mi sie nie udalo znalezc..
    Bardzo bym chciala odnalezc to miejsce...
    Ostatnio edytowane przez buba ; 15-12-2011 o 19:09
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar tomas pablo
    Na forum od
    01.2009
    Rodem z
    pod karpacie
    Postów
    1,461

    Domyślnie Odp: majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

    no to jedzcie z nami! moze chociaz na pare dni byscie dolaczyli? bedzie wyselej w grupie, zwlaszcza na nocnych biwakach na nadniestrzanskich skarpach lub dolinach przepascistych
    ...noooooo- właśnie myślę ..... jak ty skodusią dasz radę, to myślę, że mój czołg też da radę... byle tutaj jakoś ogarnąć
    Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 15-12-2011 o 19:34 Powód: Zaznaczyłem cytowanie

  7. #7
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

    Cytat Zamieszczone przez tomas pablo Zobacz posta
    jak ty skodusią dasz radę, to myślę, że mój czołg też da radę:
    Nie planujemy jakis ekstremalnych tras.. I raczej jezdzimy powoli rozgladajac sie wokol

    I w razie czego bedzie komu wyciagac skodusie na sznurku, jak sie okaze ze gdzies jednak nie dala rady

    Cytat Zamieszczone przez tomas pablo Zobacz posta
    byle tutaj jakoś ogarnąć
    czasu jeszcze duuuuuzo
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  8. #8
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

    Szit!
    Jaka szkoda, że mam bilet do Tbilisi na ten czas!
    Ale weź nie kup za 390zł w dwie strony, no zgrzeszyłabym!
    Niemniej jednak znowu będzie mnie zżerać zazdrość czytając relację!
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  9. #9
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

    Cytat Zamieszczone przez Krysia Zobacz posta
    Szit!
    Jaka szkoda, że mam bilet do Tbilisi na ten czas!
    Ale weź nie kup za 390zł w dwie strony, no zgrzeszyłabym!
    Niemniej jednak znowu będzie mnie zżerać zazdrość czytając relację!
    No ja sie wybieram w sierpniu w ta sama strone wiec zapewne bede miec do ciebie duzo pytan wszelakich. Pewnie mi sie tak nie uda dobrze z biletem jak tobie bo sierpien i na 3 tygodnie (zalezy mi zeby nie wylatywac i nie wracac w srode.. i zeby przesiadek nie bylo..) wiec jak patrze to ponizej tysiaca bileta nie kupimy... A kolege wiaze sierpniowy urlop w fabryce.. No i chyba sierpien najlepszy bo 100% pewnosci na brak sniegu w tuszetii... wczoraj powiesilam sobie wszedzie kartki i sie ucze alfabetu
    Ostatnio edytowane przez buba ; 15-12-2011 o 21:20
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  10. #10
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2011
    Rodem z
    Wrocław
    Postów
    231

    Domyślnie Odp: majówka na pograniczu ukrainsko- mołdawskim

    W Mołdawii to ja byłem ( w 2005 roku). Co prawda tylko przejazdem (autokarem) na trasie Kamieniec Podolski - Odessa, ale za to zaliczyliśmy stolicę kraju Kiszyniów (był tam dwugodzinny postój w centrum miasta). Pamiętam w sumie tylko główna ulicę, która jako żywo przypominała mi berlińską aleję Unter den Linden (nie wiem tylko, czy to skojarzenie to komplement dla Kiszyniowa, czy ujma dla Berlina).
    Wjeżdżając do Mołdawii (jednym z przejść od strony Chocimia, chyba Rosohany - Briczeni), dosyć długo trzymali nas na granicy i pamiętam, że kiedy zaraz za granicą zniecierpliwieni pasażerowie zażądali postoju za potrzebą i wyszlismy na dwór, ze zdumieniem zauważyłem, że droga, którą jechaliśmy obsadzona była po obu stronach orzechami włoskimi - jakże piękny był to widok! Cała zresztą północna część kraju była cudna - bezkresne pola słoneczników, wioski skąpane w zieleni, a w każdej przy drodze handel arbuzami, melonami, brzoskwiniami i czym tylko jeszcze ta bogata ziemia nie obrodziła. Południowa część kraju mniej mi się podobała - jakaś taka bardziej sucha, stepowa... .
    No i co najlepsze przejeżdżaliśmy przez Naddniestrze - drogą przez Bendery i Tyraspol - przeżycia same w sobie bardzo cenne (pamiętam, jak przed wyjazdem uświadamiałem naszego pilota, że przedostanie sie tamtędy do Odessy to średni pomysł - powiedział, że u niego na mapie nie ma takiego państwa, jak Naddniestrze ).
    Najpierw usiłowaliśmy przedostać się mostem na północ od miasta Bendery - od blokujących drogę sołdatów dowiedzieliśmy się tylko, że most "zakryty", więc ruszyliśmy na południe drogą bezpośrednio na Bendery. Tam pilnujący granicy rosyjscy żołnierze nie mogli się nadziwić, że tędy usiłujemy się dostać do Odessy i twierdzili, że jesteśmy chyba pierwszym zagranicznym autokarem turystycznym,który tamtędy przejeżdża. Ale na szczęście zadowolili się tylko kilkoma paczkami papaierosów i kilkoma dolarami przepuszczając nas bez większych ceregieli. Za to wyjazd z tego kraju za Tyraspolem, po przejechaniu zaledwie dwudziestu kilometrów, to była mordęga. Najpierw naddniestrzańscy celnicy zażądali 300 dolarów za cały autokar, by po kilku godzinach pertraktacji puścić nas za jedyne sto... .
    Fajny pomysł z odszukaniem tego jaru, w którym Horpyna trzymała Helenę. Tylko, jeżeli to miało by być koło Raszkowa, to niestety Naddniestrze... . No, chyba, że to rzeczka, która wpływając do Dniestru już po tamtej stronie, tworzy ów niedostępny jar jeszcze po północnej, ukraińskiej stronie granicy. Tak zresztą kieruje Was Sienkieiwcz ( z tym, że oczywiście nie na zachód, tylko na wschód) - to by się nawet zgadzało, bo ruszając z Jampola prosto na wschód (oddalając się od Dniestru), dociera się do kilku rzezczek, które podążając na południe łączą się pod Raszkowem i uchodzą do Dniestru. Z tym, że która z nich to owa Waładynka? Może odpowiedź znajdzie się oglądając mapy Googlowe i przeglądając tam zamieszczone zdjęcia z serwisu Panoramio - na północ od Raszkowa koło miejscowości Zahnitkiv trafiłem tym sposobem nawet na interesujące fotki przedstawiające okolony wapiennymi skałami rzeczny jar, z jakimiś tajemniczymi grotami... . Pewnie najlepszym sposobem będzie, będąc już na miejscu, porozpytywać lokalniaczy, może ktoś coś wie (przypuszczam, że Sienkieiwcz opowieści o tym jarze nie wyssał z palca).
    Ostatnio edytowane przez luki_ ; 15-12-2011 o 21:33

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Transport - Majówka
    Przez nemox007 w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 06-05-2013, 00:29
  2. Studnie, wino i skalne klasztory- czyli majówka w Mołdawii
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 28
    Ostatni post / autor: 14-06-2012, 13:12
  3. Turystyka na pograniczu polsko-ukraińskim
    Przez Dzikie Dzieci w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 44
    Ostatni post / autor: 24-03-2011, 18:13
  4. Jan Falkowski, Bazyli Pasznycki, NA POGRANICZU ŁEMKOWSKO-BOJKOWSKIEM
    Przez Marcin w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 30-01-2010, 13:50
  5. Linia Mołotowa w Bieszczadach
    Przez Marcin w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 27-04-2007, 08:45

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •