właściwie -PO JAKĄ CHOLERĘ ten popcorn w kinie ???..jakaś nowa świecka tradycja , czy jak?..wala się to to póżniej , do tego śmierdzi okrutnie..ja z reguły przesiadam się gdzieś na z góry upatrzone pozycję.
Bartek -stalowe nerwy masz..ja bym '' lutnął'' takiego widza, a przynajmniej op....