Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: Pamiątki z wędrówek !

Mieszany widok

  1. #1
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Pamiątki z wędrówek !

    Jedna z moich ulubionych pamiatek to korzenie- duze, male, o fantazyjnych ksztaltach:

    - te przyjechaly z ukrainskich Karpat, znalezione gdzies na bezdrozu zboczy Syniaka. Chyba po raz pierwszy gdy przekraczalismy granice w tłumie "mrowek"- nikt sie na nas nie pchal, jeden koles nabil sie na korzen, reszta juz sie bała Coniektorzy sciszonym glosem pytali toperza : "panie,za ile to mozna opchnąć w Polsce?"





    - fantazyjnego ksztaltu pieniek- znaleziony przy drodze z Łukowa na Zubeńsko. Znalezlismy go z toperzem wedrujac tak sobie z plecakami. Tak mi sie spodobal ze stwierdzilam ze od pieńka nie odejde. A ciezki tak ze ledwo co bylam w stanie go podniesc.. Nie da rady nosic w plecaku, a tu przed nami jeszcze dwa tygodnie wyjazdu.. Ukrylismy go w lesie. Trzy miesiace pozniej wrocilam po niego autem z rodzicami




    - ciekawy płat drzewa znaleziony w rejonie Wzgórz Trzebnickich, w marcowy, ociekajacy plucha, deszczem i błotem dzień. Wtaszczony do skodusi wraz z 5 kg blota, (ktore zreszta tez jezdzi z nami do dzis). Oplatajacy go łancuch znalazlam na drodze w Górach Bialskich




    - korzen znaleziony na zejściu z hali Cudzichowej w strone Sopotni. Ksztalt umozliwiajacy dogodne przytroczenie do plecaka:



    - beleczka znaleziona w nurtach potoku Jelen kolo Suśca na Roztoczu. Nawet nie taka ciezka ale cholernie niewygodna w niesieniu.. I łatwa do uszkodzenia. Mielismy wyjatkowe szczescie ze jezdzil wtedy bezposredni pociąg Susiec- Oława
    Tu jeszcze w potoku:





    Tu juz uczestniczy w imprezie na kempingu w Suścu:




    Wyjatkowo bogate w skarby okazało sie pewne opuszczone gospodarstwo na zboczach Kosaryszcza na Ukrainie. Opiekujacy sie nim miejscowi gospodarze powiedzieli: weźcie sobie stamtad co sie wam podoba, tam same smieci zostaly...

    pozyskalismy tam beczki- do dzis utrzymajacy lekki zapach starej bryndzy:



    homonto:



    malutką łuskę (ktora zdobi teraz mieszkanie kolegi)



    Wtedy tez doszlismy do wniosku, ze chodzenie po gorach z ciezkim plecakiem to szczyt wygody i relaksu! jesli ktos ma watpliwosci proponuje spacer przez gory w objeciach z beczka
    Ostatnio edytowane przez buba ; 23-02-2012 o 18:33
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Inne z wędrówek
    Przez Lisk w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 12-03-2016, 09:41
  2. Arłamów pamiątki
    Przez stefek w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 20-02-2013, 10:27
  3. Polecane zakątki...
    Przez trzykropkiinicwiecej w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 24-01-2013, 22:20
  4. Co jadacie w czasie swoich wędrówek?
    Przez krysp w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 07-08-2007, 03:10
  5. Pamiątki
    Przez Ajgor w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 07-09-2006, 09:32

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •